Urodzony i wychowany w Balgradzie Vladimir Volkov jest już w Poznaniu. Do Lecha Poznań przyszedł z belgijskiego KV Mechelen ale przez większość kariery występował w klubach z Belgradu, w tym w latach 2011-15 w Partizanie Belgrad.
- Gdyby prezentował się tak jak dwa lata temu w Partizanie, jest to piłkarz, który może z powodzeniem grać na wysokim poziomie w lidze polskiej - mówi WP SportoweFakty Nenad Stoković, dziennikarz z Belgradu, znawca serbskiej i polskiej piłki.
- Wiele zależy od przygotowania fizycznego, bo to zawodnik bardzo ofensywny. Dobrze dośrodkowuje, i gra z przodu, ale z kolei gra defensywna to jego mankament. Dlatego często akcje rywali szły jego stroną. Musi być dobrze przygotowany fizycznie, bo inaczej robi się z tego spory problem - mówi dziennikarz.
Przypomnijmy, że w KV Mechelen zawodnik nie dał sobie rady, bo przyleciał do Belgii w fatalnej kondycji fizycznej, prosto z wakacji. Dyrektor sportowy Mechelen, Fi Van Hoof, zapewnił nas jednak, że z czasem zdołał się poprawić pod tym względem, natomiast nie zdołał już wygrać rywalizacji z młodszym przeciwnikiem.
- Na pewno jest zdecydowanie lepszy niż grający na tej samej pozycji Nikola Leković, który był w Lechii - odkreśla Stoković.
Znani szczypiorniści o wyborze nowego trenera reprezentacji Polski
{"id":"","title":""}
TVP S.A.