Zagłębie Sosnowiec poszukuje obrońcy. "Pecha to bardzo ciekawy zawodnik"

W meczu kontrolnym z Sandecją Nowy Sącz sztab szkoleniowy Zagłębia Sosnowiec przyglądał się dwóm testowanym obrońcom. Jak wypadli w ocenie pierwszego trenera, Artura Derbina?

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik
PAP/Jacek Bednarczyk / PAP/Jacek Bednarczyk

W piątek 29 stycznia w Sosnowcu pojawiło się dwóch środkowych obrońców, 30-letni Iwan Pecha oraz 19-letni Ricardo Radina. Obaj wystąpili w sobotnim sparingu z Sandecją Nowy Sącz.

Bardziej doświadczony gracz rozegrał cały mecz, natomiast Radina pojawił się na murawie 60. minucie. Obaj stoperzy nie zachowali się najlepiej w 87. minucie, kiedy to wrzutkę z lewej strony boiska na bramkę zamienił Josef Ctvrtnicek.

- Mieliśmy możliwość zobaczenia dwóch ośrodkowych obrońców. Pecha, który grał przez 90 minut zrobił dobre wrażenie, natomiast popełnił jeden błąd, drugi błąd, ale zobaczymy, bo trudno teraz wyrokować cokolwiek, przejrzymy sobie materiał wideo. Trzeba powiedzieć, że jest to bardzo ciekawy zawodnik. Chorwat jest młodym piłkarzem, ale o to jaka czeka go przyszłość, proszę może pytać dyrektora sportowego, bo na pewno nie będzie to gracz pod kątem pierwszego zespołu, ale przyszłościowo możemy się zastanowić co z tym chłopakiem - powiedział Artur Derbin.

Iwan Pecha popisał się kilkoma ciekawymi wyjściami z piłką, rozpoczynając akcje ofensywne. - Oprócz tego wprowadzenia ze spokojem, ale dodatkowo zawodnik bardzo agresywny, taki niemiły dla napastników - zaznaczył Derbin.

Zarówno Pecha, jak i Radina zostają w Sosnowcu aż do środy. Wtedy to Zagłębie Sosnowiec rozegra sparing ze Stalą Mielec (godzina 12:00, sztuczna murawa przy Kresowej 1).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×