Przez uraz pachwiny Tomas Rosicky nie wystąpił już w ostatnich meczach poprzedniego sezonu, a podczas letniej przerwy przeszedł operację kontuzjowanego miejsca.
Na początku roku Czech wznowił treningi, 22 stycznia zagrał w meczu drużyny młodzieżowej Arsenalu, a w sobotę zaliczył pierwszy od 20 maja występ w I zespole Kanonierów, wchodząc na boisko na ostatnie 20 minut spotkania Pucharu Anglii z Burnley FC (2:1).
Powrót do gry okazał się pechowy dla doświadczonego pomocnika. W meczu z Burnley Rosicky nabawił się urazu mięśnia uda, przez który będzie pauzował przez co najmniej sześć tygodni.
Kolejna absencja stawia pod znakiem zapytania nie tylko przyszłość Rosickiego w Arsenalu (jego kontrakt wygasa w czerwcu), ale także udział 36-latka w Euro 2016.