Szesnaście klubów, które pozostało w grze w Lidze Mistrzów, ma jeszcze możliwość zmodyfikowania swoich składów na fazę pucharową. Szansę powołania do kadry Manchesteru City może otrzymać Kelechi Iheanacho, który w sobotnim meczu Pucharu Anglii z Aston Villą (4:0) zdobył hat-tricka.
Młody napastnik jest uważany za wielki talent. Nigeryjczyk przekonuje, że nie będzie domagał się częstszych występów w wywiadach, ale przez ciężką pracę na treningach i w meczach. Licząc wszystkie rozgrywki Iheanacho zdobył w tym sezonie już osiem bramek, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na zawodnika, który większość czasu spędza na ławce rezerwowych.
Dobra postawa oraz problemy zdrowotne Kevina De Bruyne'a, Samira Nasriego i Wilfried Bony'ego mogą otworzyć 19-letniemu napastnikowi drogę do gry w Lidze Mistrzów.
- Potrzebujemy go, ponieważ Bony jest również kontuzjowany. Mamy tylko jednego zdrowego napastnika (Sergio Aguero - przyp. red.). Potrzebujemy kolejnego napastnika, nie chodzi o te trzy bramki. Samir i Kevin będą poza grą do końca marca. Myślę, że Kelechi jest zawodnikiem, który zasługuje na to, żeby znaleźć się w składzie. Nie jest tak, że zaimponował mi, ponieważ zdobył trzy gole, on cały czas się rozwija - powiedział menedżer Manuel Pellegrini.
Manchester City w 1/8 finału Ligi Mistrzów zmierzy się z Dynamem Kijów.
Dziadek Kerber wzruszony. "Super mecz"
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.