Piotr Nowak: Pokazuję piłkarzom drzwi, ale to oni muszą w nie wejść

Lechia Gdańsk w ostatnich okienkach transferowych często przejmowała rolę króla polowania. Do drużyny dołączało nawet po kilkunastu piłkarzy. Teraz jest inaczej.

Czy kadra Lechii Gdańsk jest już zamknięta? - Mamy jeszcze czas. Dyskutujemy o pewnych wariantach wewnątrz klubu z prezesem i menedżerem. Patrzymy co jest dla nas możliwe. Liczymy na szybki powrót Marco Paixao, który może dużo wnieść do zespołu. Będąc z nami na obozie w Turcji pokazał się z bardzo dobrej strony. On ma taką budowę ciała, że już w najbliższych dniach powinien być zdolny do większych obciążeń - powiedział Piotr Nowak.

Wiadomo już, że od kolejnego sezonu w Lechii będzie grał Flavio Paixao. Portugalczyk na razie został wysłany do rezerw Śląska Wrocław i w Gdańsku nie liczą na to, że jego status nagle się odmieni. - Sytuacja jest klarowna. Śląsk Wrocław zrobił to, co zrobił. Flavio będzie z nami od 1 lipca i tak na to patrzymy - dodał trener Lechii Gdańsk.

- Wszystko jest u nas fair. Zespół wie czego od niego oczekuję. Zdaję sobie sprawę z tego, że oni potrafią grać w piłkę. To doświadczeni zawodnicy na poziomie ligowym i międzynarodowym w piłkę. Muszą sobie zdać sprawę, że to oni muszą chcieć i wyjść z inicjatywą jak potrafią grać oraz wykonać zadania. To nie działa tak, że rozpisze się taktykę 3-5-2 i grają, tylko muszą wierzyć w to, co robią na boisku - zauważył Nowak.

Jakim trenerem jest nowy szkoleniowiec Lechii? - Pokazuję im różne opcje, różne drzwi w które mogą wejść, by mieć satysfakcję z grania, ale oni są wykonawcami i muszą przez te drzwi wejść. Muszą podejmować decyzje i wierzyć w to, że są one optymalne - przekazał Piotr Nowak, który próbuje w sparingach systemu 3-5-2. - To bardzo elastyczny system. Nie musimy cofać szóstki piłkarzy pod stoperów, tylko każdy obrońca potrafi rozegrać piłkę. Chcemy również sprawdzić jak ci, którzy grali w II połowie meczu z Olimpią wyglądają z lepszymi partnerami. Nie będziemy mieli kanonu na wszystkie mecze, tylko będzie to baza - zakończył.

Zobacz video: #dziejesiewsporcie: gol bramkarza w ostatniej minucie!

Komentarze (0)