Zimą Śląsk Wrocław rozegrał trzy mecze sparingowe. W ostatnim ze spotkań kontrolnych zawodnicy WKS-u zmierzyli się z Chrobrym Głogów i tę potyczkę wygrali 2:1. - To był dobry mecz w naszym wykonaniu. To już ostatnie spotkanie w tym okresie przygotowawczym i zagraliśmy naprawdę dobrze. Druga połowa była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu, w pierwszej chyba byliśmy trochę zablokowani. Jestem jednak pewien, że gdy tylko wznowimy mecze w Ekstraklasie, to będzie lepiej i lepiej - skomentował Lasza Dwali, nowy obrońca zielono-biało-czerwonych.
Jedną z bramek dla Śląska strzelił Kamil Biliński. - Cieszy nas zwycięstwo i liczę, że przynajmniej takim samym wynikiem uda nam się zakończyć spotkanie za tydzień w piątek. Jako napastnika rozlicza się mnie ze strzelonych goli, teraz to się udało i byłbym bardzo zadowolony, gdyby w meczu z Wisłą było tak samo - powiedział napastnik Śląska.
Dwukrotni mistrzowie Polski do drugiej części sezonu Ekstraklasy przygotowywali się na dwóch zgrupowaniach. - Na pewno czujemy jeszcze w nogach te dwa obozy przygotowawcze. Wróciliśmy ze zgrupowania w Trzebnicy i z pewnością widać po nas, że ciężko tam pracowaliśmy. Wiemy jednak, że mamy jeszcze tydzień, aby przygotować się do pierwszego ważnego meczu i dobry występ w spotkaniu z Wisłą jest dla nas priorytetem - zaznaczył Biliński.