O sprawie poinformował niemiecki dziennikarz Raphael Honigstein.
Bundesliga wants to trial the use of video replays, will ask IFAB in March
— Raphael Honigstein (@honigstein) luty 11, 2016
IFAB to Międzynarodowa Rada Piłkarska czyli organ FIFA zajmujący się tworzeniem przepisów gry.
Byłby to kolejny etap rewolucji, która w ostatnich latach nabrała przyspieszenia. Jeszcze niedawno władze światowej piłki broniły się rękami i nogami przed technologią, m.in. wprowadzając dodatkowych sędziów.
Najostrzejsza dyskusja rozpętała się po błędach sędziów podczas mistrzostw świata w 2010 roku w RPA. Arbitrzy nie uznali wówczas bramki dla Anglii w meczu z Niemcami, choć piłka po strzale Franka Lamparda odbiła się od poprzeczki i minęła linię bramkową. Tego samego wieczoru w meczu Argentyny z Meksykiem sędzia uznał bramkę Carlosa Teveza mimo wyraźnego spalonego. Choć na ekranach podczas powtórek widać było że błąd arbitra jest ewidentny, liniowy odmówił patrzenia na powtórki.
W pierwszej kolejności FIFA dopuściła jednak technologię "goal-line", która pokazuje tylko czy piłka przekroczyła linię bramkową.
Wielkim zwolennikiem wprowadzenia powtórek był Michel Platini. Ostatnio walkę o to zapowiadał też Joseph Blatter. Obaj zostali jednak wykluczeni na 8 lat ze struktur FIFA.
Zobacz wideo: Lewandowski: karny? W Bundeslidze to ja podejdę
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
spodoba