Każdy z rywali mistrza Anglii liczy zapewne, że w meczu z nim ten pokaże gorszą twarz, zawsze jednak możliwe jest przebudzenie i uwolnienie przez londyńczyków pełni swego potencjału. Właśnie taki scenariusz ziścił się w sobotę. Chelsea wyszła na boisko pełna energii i w nieco ponad kwadrans zdemolowała Sroki, wybijając im z głowy marzenia o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
Zaczęło się od prostopadłego podania Williana i gola Diego Costy, który lekko "dziubnął" piłkę do siatki obok skracającego kąt Roba Elliota. Chwilę później koszmarnie pomylił się Rolando Aarons, w efekcie Pedro Rodriguez bez trudu wykorzystał sytuację sam na sam golkiperem gości. To nie był koniec kanonady, bo już w 17. minucie było 3:0! Costa zrewanżował się Willianowi za asystę przy pierwszej bramce i obsłużył go tak perfekcyjnym dograniem w pole karne, że reprezentantowi Brazylii pozostało tylko dołożyć nogę.
Przed przerwą ekipa Guusa Hiddinka mogła uczynić wynik jeszcze bardziej okazałym, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Kolejne bramki padły po zmianie stron. Najpierw - po długim podaniu Cesca Fabregasa - Pedro wykorzystał sytuację jeden na jeden z Elliotem. Strzelanie mistrza Anglii zakończył natomiast Bertrand Traore. Rezerwowy The Blues sfinalizował fenomenalną kombinacyjną akcję swojego zespołu, a jemu asystował Cesar Azpilicueta.
Jedyną skazą na efektownym triumfie był fakt, że gospodarze nie zachowali czystego konta po stronie strat. W 90. minucie Andros Townsend spożytkował niezbyt intensywne krycie ze strony rywali, oddał bardzo mocny strzał z 20 metrów i bezradny Thibaut Courtois skapitulował, a Sroki uratowały honor.
Nie zmienia to jednak faktu, że Chelsea zagrała w sobotę wybornie i już można sobie ostrzyć zęby na wtorkowy pojedynek 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym rywalem zespołu z Londynu będzie Paris Saint-Germain. Drużyna Guusa Hiddinka wróciła do wysokiej dyspozycji i pucharowy dwumecz zapowiada się ekscytująco!
Chelsea Londyn - Newcastle United 5:1 (3:0)
1:0 - Diego Costa 5'
2:0 - Pedro Rodriguez 9'
3:0 - Willian 17'
4:0 - Pedro Rodriguez 59'
5:0 - Bertrand Traore 83'
5:1 - Andros Townsend 90'
Składy:
Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry (38' Abdul Rahman Baba), Cesar Azpilicueta, Cesc Fabregas, Nemanja Matić, Pedro Rodriguez, Willian (80' Ruben Loftus-Cheek), Eden Hazard, Diego Costa (60' Bertrand Traore).
Newcastle United: Rob Elliot - Daryl Janmaat, Steven Taylor, Fabricio Coloccini, Rolando Aarons, Jonjo Shelvey, Cheick Tiote (67' Jamal Lascelles), Moussa Sissoko, Georginio Wijnaldum (46' Jack Colback), Andros Townsend, Aleksandar Mitrović (70' Seydou Doumbia).
Żółte kartki: Steven Taylor, Jonjo Shelvey (Newcastle United).
Sędzia: Roger East.
Zobacz wideo: Trener VfB Stuttgart o nowym piłkarzu Legii Warszawa
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
Newcastle gra w kratkę, słabo lub bardzo słabo z małymi przebłyskami.
czelsi ma lekką zwyżkę formy i pewnie się utrzyma w lidze ale to wszystko na co ich stać.