Moc Legii. Duda i Hamalainen na ławce rezerwowych

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Oto moc Legii. W dwóch pierwszych wiosennych meczach na ławce rezerwowych stołecznego klubu siedzieli Kasper Hamalainen i Ondrej Duda. Efekt? Dwie wygrane. - Ciągle jednak bez nich drużyna jest trochę osłabiona - mówi trener Stefan Białas.

W meczach z Jagiellonią Białystok (4:0) i Zagłębiem Lubin (2:1) za plecami Nemanji Nikolicia grał Aleksandar Prijović. I trener Stanisław Czerczesow doskonale wiedział, co robi. W obu spotkaniach Szwajcar był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zawodnikiem Legii, asystował, strzelił gola. Ondrej Duda i Kasper Hamalainen wchodzili do gry tylko z ławki rezerwowych.

- Dla mnie Legia bez Dudy i Hamalainena w pierwszej jedenastce jest jednak trochę osłabiona - uważa w rozmowie z WP SportoweFakty były trener Legii Stefan Białas. - Słowak robi na boisku dużą różnicę, mówię to na podstawie tego, jak grał wcześniej. Hamalainen - nie ma o czym mówić. Był najlepszym piłkarzem Lecha Poznań. Dużo dają drużynie wchodząc z ławki, ale jednak to nie to samo, co gra od początku - dodaje.

I twierdzi, że teraz być może wszystko wygląda dobrze, zespół wygrał dwa mecze, do Piasta Gliwice odrobił już cztery punkty. Tyle, że potem, w trakcie rundy gdy drużyna będzie potrzebowała tych dwóch zawodników, oni już mogą tyle nie dawać. - Trzymanie takich zawodników na ławce jest na pewno dodatkową motywacją dla tych co grają, a może trochę na to nie zasłużyli. Na dłuższą metę nie zdaje to jednak egzaminu. Potem Duda i Hamalainen mogą być już piłkarzami "spalonymi".

Sam Duda o swojej sytuacji powiedział nam kilka dni temu: - Wszystko zależy od tego, jaką koncepcję ma trener. Mocno pracuję na treningach i jestem do jego dyspozycji. Jeżeli szkoleniowiec zdecyduje, że muszę usiąść na ławce, to usiądę. Zawsze chcę być na boisku. Wiem, że ławka nie jest dla mnie, nie chce tam siedzieć, ale wszystko zależy od trenera. Rozegrałem już trochę meczów u trenera Czerczesowa. Zawsze się staram. Uważam, że jestem bardzo dobrze przygotowany do rundy. Chyba najlepiej odkąd jestem w Legii. Przynajmniej najlepiej się czuję. Czekam na swoją szansę.

21-letni pomocnik cały poprzedni rok zmagał się z urazami stawów skokowych. Teraz zapewnia, że bólu już nie czuje. Hamalainen do Legii dołączył w trakcie przygotowań. Jego czas też pewnie jeszcze nadejdzie.

Inna sprawa, że Czerczesow na siłę rotować składem nie musi. Legia wiosną gra tylko w lidze i w Pucharze Polski.

Zobacz wideo: PZPN z klubami "nie gra do jednej bramki"? Wandzel: tego brakuje

Źródło artykułu: