Robert Pich: Dobrze mi się gra z Morioką

Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował swój ostatni mecz ligowy, a teraz przed nim spotkanie z Piastem Gliwice. W drużynie WKS-u wiele zależy od dwójki ofensywnych zawodników - Roberta Picha i Ryoty Morioki.

- Myślę, że to był wyrównany mecz. Ciężko się grało obu zespołom. Boisko nie było bardzo dobre. Trudno było o kombinacyjne akcje. Tych szans nie było za dużo. To było takie spotkanie, że kto strzeliłby jedną bramkę, ten by wygrał. Szkoda zmarnowanych przez nas szans - mówił po meczu z Górnikiem Zabrze Robert Pich.

Zarówno jedni, jak i drudzy z bezbramkowego remisu nie mogli być zadowoleni. I Śląsk Wrocław, i Górnik Zabrze w tym sezonie bronią się przed spadkiem.

Zielono-biało-czerwonym prym w poczynaniach ofensywnych ma dawać dwójka Pich - Ryota Morioka. Obaj piłkarze szukają siebie na boisku. - Bardzo dobrze mi się współpracuje z Morioką. Jest to zawodnik, który potrafi grać kombinacyjną piłkę. Dużo razem nie występowaliśmy, ale wiem co chce zrobić, zawsze mnie znajdzie. Dobrze mi się z nim gra - skomentował Pich.

We wtorek 1 marca Śląsk w Gliwicach zmierzy się z Piastem.

Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: wybór Infantino to fajna decyzja dla Polski

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: