W weekend Real Madryt praktycznie zaprzepaścił szansę na zdobycie mistrzostwa kraju. Po trzeciej ligowej porażce z rzędu na Santiago Bernabeu z Atletico kibice ponownie głośno domagali się dymisji prezydenta Florentino Pereza, a dość niefortunną wypowiedzią spore zamieszanie wywołał Cristiano Ronaldo (Portugalczyk później przyznał, że został źle zrozumiany przez media - przyp. red.) Sytuacja w stolicy jest nieciekawa, a na odpoczynek nie ma czasu - w środku tygodnia "Królewscy" jadą na obiekt Levante UD.
Ostatnia wizyta na tym stadionie zakończyła się zwycięstwem gości 5:0, ale bilans 5 poprzednich bezpośrednich starć wynosi 2-1-2. Na dodatek obie wygrane Real wyrwał dopiero w samych końcówkach. Czy w środę ponownie będzie nerwowo na Ciudad de Valencia?
Do Walencji wicemistrz kraju jedzie bez sześciu czołowych zawodników. Do kontuzjowanych Marcelo, Garetha Bale'a i Karima Benzemy dołączył bowiem Luka Modrić, a za nagromadzone kartki nie zagrają Sergio Ramos oraz Daniel Carvajal. Z tego względu Zinedine Zidane na ławce rezerwowych będzie mieć aż czterech graczy z drugiej drużyny "Królewskich".
Levante plasuje się na ostatnim miejscu i walczy o życie, z kolei Realowi pod wodzą francuskiego trenera nie wiedzie się na wyjazdach - remisy z Betisem i Malagą po 1:1, wygrana z Romą 2:0 oraz Granadą 2:1.
Na kolejne potknięcie Realu liczy goniący Villarreal CF. "Żółte Łodzie Podwodne" mają 2 punkty straty do podium i serię 13 meczów ligowych bez porażki! Podopieczni Marcelino Garcii Torala zagrają jednak na wyjeździe z silną Celta Vigo (szósta lokata).
Zespoły dzieli Sevilla FC, która znów bez kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka zagra u siebie z Eibar. Andaluzyjczycy powalczą o 15 zwycięstwo z rzędu na Sanchez Pizjuan!
Środowe mecze 27. kolejki Primera Division:
Sevilla - Eibar, godz. 20:00
Celta Vigo - Villarreal, godz. 20:00
Malaga - Valencia, godz. 20:00
Athletic Bilbao - Deportivo La Coruna, godz. 20:00
Levante - Real Madryt, godz. 21:00
[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]