Sznaucner przedłużył kontrakt z PAOK-iem i liczy na powołanie do kadry

W lecie 2007 roku Mirosław Sznaucner przeniósł się z Iraklisu do PAOK-u Saloniki. Polski defensor z nowym klubem podpisał wówczas dwuletni kontrakt. Nasz rodak stał się mocnym punktem drużyny o przydomku Dikefalos. Pojawia się on przeważnie w podstawowym składzie zespołu.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Działacze PAOK-u są zadowoleni z postawy Mirosława Sznaucnera. Z końcem bieżącego sezonu miała mu wygasnąć umowa z klubem z Salonik. Jednak szefowie zespołu ze stadionu Toumba przedłużyli teraz kontrakt z naszym rodakiem. Będzie on obowiązywać do czerwca 2012 roku (pierwotnie mówiło się o umowie krótszej o 12 miesięcy).

- Nie ma powodu, abym opuszczał PAOK. Klub znalazł się na dobrej drodze i chcę w nim kontynuować karierę. Wierzę, że to będzie udany dla mnie rok. Jednak ważne jest, iż zespół zmierza też w dobrym kierunku - powiedział Sznaucner.

- Może nie będę musiał czekać przez trzy lata, żeby zdobyć tytuł z PAOK-iem. Olympiakos "odskoczył" od nas i ma sporą przewagę punktową, więc walka o mistrzostwo jest już zakończona. Jednak sprawa Pucharu Grecji jest nadal otwarta po tym, jak wygraliśmy w środę z drużyną z Pireusu w pierwszym meczu ćwierćfinałowym (1:0) - powiedział obrońca.

Sznaucner ma na swoim koncie dwa występy w reprezentacji Polski. Od kilku lat nie jest on powoływany do kadry. Jednak zawodnik ma nadzieję, że to się wkrótce zmieni.

- Wiem, iż trudno jest dostać się do reprezentacji. W Polsce nie ma pełnych informacji na temat tego, co się dzieje w greckiej ekstraklasie. Pisze się tylko o tym, że zagrałem pełne 90 minut w meczu. Może w przyszłym sezonie coś się zmieni. Wierzę, iż PAOK zagra w europejskich pucharach i wtedy osoby z Polskiego Związku Piłki Nożnej będą miały okazję mnie zobaczyć, co da mi szansę występów w drużynie narodowej - przyznał 29-latek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×