Mecz Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec fatalnie skończył się dla Łukasza Trałki. Pomocnik Lecha Poznań został sfaulowany przez jednego z rywali i nie był w stanie kontynuować gry. W 81. minucie zastąpił go Tamas Kadar. Uraz kapitana Kolejorza wyglądał mało optymistycznie. Nie był on w stanie zejść do szatni o własnych siłach.
W sobotę poznaniaków czeka niezwykle ciężki i ważny mecz z Legią Warszawa i brak Łukasza Trałki byłby sporym osłabieniem. Tym bardziej, że problemy zdrowotne mają również Karol Linetty i Abdul Aziz Tetteh.
- Łukasz to kapitan z prawdziwego zdarzania. Ciągnie ten wózek i gra na wysokim poziomie. Jest niesamowicie ważną postacią. W tej chwili nie mogę odpowiedzieć czy skręcenie stawu skokowego jest poważne, czy jednak wróci do zdrowia do sobotniego meczu z Legią - mówi Jan Urban.
Zobacz wideo: Nikolić vs. napastnicy Lecha. Miażdżąca statystyka
po drugie... tylko u nas każdy "kopacz" to gwiazda... nazywajmy w końcu rzeczy po Czytaj całość