Gaston Sangoy już od trzech tygodni przebywa w Gdyni. Argentyńczyk nie zdołał jednak zadebiutować jeszcze w barwach Arki. W spotkaniu z GKS-em Katowice na przeszkodzie stanęły kwestie formalne. Do Trójmiasta nie dotarł bowiem z Kataru certyfikat zawodnika i napastnik musiał zostać w domu.
Z kolei w meczu z Zagłębiem Sosnowiec piłkarz nie wystąpił z powodu choroby. W minionym tygodniu Sangoy był mocno przeziębiony i sztab szkoleniowy nie chciał podejmować zbyt dużego ryzyka.
Od poniedziałku zawodnik jest już w pełnym treningu i przygotowuje się z drużyną do meczu z Wigrami, który w niedzielę odbędzie się w Suwałkach.
- Jestem już zdrowy i gotowy do gry - zapewnia piłkarz.
O miejsce w pierwszej jedenastce piłkarz powalczy z Pawłem Abbottem i Rafałem Siemaszką.