Liga Mistrzów: Dwumecz Atletico Madryt - PSV Eindhoven przeszedł do historii

PAP/EPA / PAP/EPA
PAP/EPA / PAP/EPA

Piłkarze Atletico Madryt i PSV Eindhoven zapisali się w historii Ligi Mistrzów. Ich rywalizacja w 1/8 finału rozgrywek jest pierwszym w dziejach Champions League dwumeczem fazy pucharowej, w którym nie padła ani jedna bramka.

To nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę, że do tej pory w historii Ligi Mistrzów w fazie pucharowej rozegrano aż 242 dwumecze. Wprowadzono je do rozgrywek w sezonie 1994/1995. W premierowej edycji Ligi Mistrzów ośmiu uczestników podzielono na dwie grupy, a ich zwycięzcy zmierzyli się w finale. W sezonie 1993/1994 do półfinałów awansowali mistrzowie i wicemistrzowie grup, ale o udział w finale rywalizowano bez rewanżów.

System mecz i rewanż funkcjonuje w fazie pucharowej Ligi Mistrzów dopiero od edycji. Przez dziewięć pierwszych sezonów do fazy pucharowej dostawało się osiem zespołów, a od edycji 2003/2004 występuje w niej 16 drużyn.

Piłkarze Atletico i PSV nie strzelili żadnej bramki przez 180 minut rywalizacji i pół godziny dogrywki, ale wynik 0:0 to w ogóle bardzo rzadki rezultat w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Na 484 takie spotkania gole nie padły tylko w 44, a rewanże kończyły się bezbramkowymi remisami raptem 16 razy!

Mało tego, w trzech edycjach (1998/1999, 2001/2002 i 2009/2010) w fazie pucharowej nie było choćby jednego meczu, w którym nie padła żadna bramka.

Po serii rzutów karnych do ćwierćfinału Ligi Mistrzów awansowało Atletico.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piłkarska afera w Czechach

Źródło artykułu: