Kilka dni temu dyrektor sportowy Sevilli Monchi oświadczył, że Grzegorz Krychowiak może odejść z Ramon Sanchez Pizjuan. Warunkiem jest zapłacenie 45 milionów euro, czyli kwoty odstępnego wpisanej w kontrakcie Polaka.
- Sprawa jest prosta. Jeśli pojawi się ktoś, kto zapłaci wymaganą kwotę, Grzegorz odejdzie z Sevilli - powiedział jeden z najważniejszych ludzi w klubie ze stolicy Andaluzji.
Według "Corriere dello Sport" nie brakuje klubów skłonnych wyłożyć takie pieniądze za reprezentanta Biało-Czerwonych. Od wielu miesięcy w kontekście transferu piłkarza wymienia się przede wszystkim Arsenal Londyn.
Włoscy dziennikarze przekonują jednak, że poważnie zainteresowane Krychowiakiem są także Juventus Turyn, Manchester City, a także Real Madryt.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku 26-letni pomocnik przedłużył kontrakt z Sevillą do 2019 roku. Właśnie wtedy klauzula odstępnego naszego rodaka została podniesiona z 30 na 45 milionów euro.
Zobacz wideo: Mówiono, że żyje pod mostem i chciał zabić żonę. Zobacz, co się dzieje z byłą gwiazdą Legii