1/8 finału LM - kiedyś klątwa Realu, dziś Arsenalu. Kanonierzy wyrównali wynik Królewskich

Po raz pierwszy mecze 1/8 finału rozegrano w sezonie 2003/2004. Wcześniej obowiązywała druga faza grupowa, jednak nagromadzenie spotkań było zbyt duże i UEFA postanowiła przyśpieszyć rywalizację. O awansie do najlepszej "8" zaczął więc decydować jeden dwumecz.

Real Madryt w 2004 roku przeszedł dalej, ale następnie potknął się na tak wczesnym etapie aż sześć razy z rzędu! W konfrontacji z Bayernem w edycji 2006/2007 był bliski powodzenia, lecz zdobył mniejszą liczbę goli na wyjeździe. Królewscy przełamali klątwę dopiero w 2011 roku (pokonali Olympique Lyon 4:1 w dwumeczu), kiedy rozpoczęła się... klątwa Arsenalu.

Seria niepowodzeń Realu w 1/8 finału Ligi Mistrzów:

Kanonierzy do najlepszej "16" awansują nieprzerwanie od 2001 roku. 1/8 finału okazała się dla nich ostatnim etapem rozgrywek już w sezonie 2004/2005 (1:3 i 1:0 z Bayernem oraz 2006/2007 (0:1 i 1:1 z PSV Eindhoven), ale później ekipa Arsene'a Wengera trzykrotnie docierała do ćwierćfinału.

W 2011 roku londyńczycy nieznacznie ulegli FC Barcelona, w następnej edycji nie zdołali odrobić strat po porażce 0:4 na San Siro, a później dwa razy nie sprostali Bayernowi. Zdecydowanym faworytem byli w 2015 roku, jednak sensacyjnie na skutek mniejszej liczby goli wyjazdowych ulegli AS Monaco. Tym razem żadnych szans nie dała im FC Barcelona.

Czy po sześciu porażkach Kanonierzy przełamią się wzorem Realu? W Arsenalu wciąż tkwi duży potencjał, jednak póki co zawodnicy Wengera muszą skupić się na wywalczeniu awansu do Champions League. Są obecnie sklasyfikowani na 3. miejscu w tabeli, ale naciska na nich Manchester City.

Seria niepowodzeń Arsenalu w 1/8 finału Ligi Mistrzów:

Zobacz wideo: WP Euro Raport: Karol Linetty. Przez Euro do wielkiego świata