30-letni Fin pauzował ostatnio przez trzy tygodnie z powodu urazu łydki. W środę wystąpił w meczu Pucharu Polski z Zawiszą Bydgoszcz (4:0), ale teraz znów jest kontuzjowany. Podczas czwartkowego treningu doznał urazu kolana i nie znalazł się w kadrze Legii na sobotnie spotkanie w Poznaniu.
Występ Kaspra Hamalainena przeciwko Lechowi miał być głównym wątkiem sobotniego hitu 28. kolejki. Przenosiny Fina z Kolejorza do Legii to jedno z największych wydarzeń transferowych w Ekstraklasie w XXI wieku - w końcu broniący tytułu mistrza Polski Lech stracił swojego najlepszego ofensywnego zawodnika na rzecz wicemistrza i największego rywala na krajowej arenie.
Po przejściu do Legii Hamalainen z idola stał się wrogiem numerem jeden kibiców Lecha, którzy podczas sobotniego meczu mieli go "gorąco" przywitać przy Bułgarskiej 17. Oliwy do ognia dodał też będący sponsorem Lecha STS. Pod hasłem #odHAMsię bukmacher przeprowadza akcję polegającą na wymianie kibicom koszulek Hamalainena na trykoty Dawida Kownackiego.
Reprezentant Finlandii był związany z Lechem od stycznia 2013 roku, a na Bułgarską 17 trafił ze szwedzkiego Djurgardens IF. W ciągu trzech lat rozegrał dla Kolejorza 131 spotkań, w których zdobył 36 bramek i zaliczył 25 asyst. Sięgnął z poznańskim klubem po mistrzostwo Polski 2014/2015 oraz Superpuchar Polski 2015. Jesienią był najskuteczniejszym zawodnikiem Lecha: w 31 występach we wszystkich rozgrywkach zdobył dziewięć bramek, ale aż osiem w 15 spotkaniach Ekstraklasy.
Treningi, kwalifikacje i wyścig 2016 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX na żywo tylko w Eleven Sports. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piękny gest piłkarzy Barcelony