Krychowiak wraca na starcie z gigantem! Dwa hiszpańskie hity w niedzielę!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  / Łukasz Grochala/Pressfocus
Newspix / / Łukasz Grochala/Pressfocus
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy raz od 24 stycznia mecz w Primera Division rozegra Grzegorz Krychowiak. Polak do hiszpańskich rozgrywek powróci na boisku aktualnego wicemistrza kraju - Realu Madryt. Szykuje się również ciekawy mecz z udziałem Barcelony.

Grzegorz Krychowiak w czwartek zagrał pół godziny w meczu Ligi Europy. W związku z licznymi absencjami Polak w hicie 30. kolejki może wystąpić już w podstawowym składzie. Trener Sevilli, Unai Emery, nie może bowiem skorzystać z pięciu innych pomocników - wykartkowanego Evera Banegi oraz kontuzjowanych Stevena N'Zonziego, Michaela Krohn-Dehliego, Vitolo oraz Jewhena Konoplianki! Sevilla ma również olbrzymi problem z meczami na wyjazdach. W 14 ligowych zmaganiach tego sezonu ani razu nie przywiozła kompletu punktów z obcego terenu. Na Santiago Bernabeu o przerwanie koszmarnej passy będzie bardzo ciężko.

Mały ból głowy ma vis-a-vis Emery'ego - Zinedine Zidane. Za kartki w linii defensywnej Realu Madryt zabraknie duetu Sergio Ramos - Pepe, dlatego przed golkiperem powinna wystąpić para Raphael Varane - Nacho. Do meczowej kadry wraca za to napastnik Karim Benzema, który w końcówce meczu może ponownie stworzyć ofensywny tercet "BBC" z Garethem Bale'm oraz walczącym o koronę króla strzelców Cristiano Ronaldo.

Oba zespoły wciąż grają na dwóch frontach. Po niespodziewanej porażce Atletico piłkarze "Królewskich" mogą zbliżyć się do wicelidera na odległość punktu. Z kolei Sevilla ma szansę na czwarte miejsce, które zagwarantuje jej start w el. do Ligi Mistrzów.

Pięć punktów przed Sevillą znajduje się Villarreal. "Żółte Łodzie Podwodne" zanotowały 2 porażki z rzędu w Primera Division, a w niedzielę przyjmą niepokonanego od 37 meczów lidera tabeli - Barcelonę. "Duma Katalonii" w przypadku wygranej będzie miała już 11 punktów przewagi nad Atletico, co na 8 kolejek przed końcem będzie oznaczało niemalże pewny tytuł mistrzowski.

Ofensywny tercet "MSN", który zdobył aż 104 gole we wszystkich meczach tego sezonu sprawdzi bramkarza Sergio Asenjo. Dla Hiszpana będzie to pierwsze spotkanie w Primera Division w tym sezonie, ponieważ kontuzji nabawił się dotychczasowy golkiper numer 1 - Alphonse Areola.

Co ciekawe, będą to ostatnie sprawdziany przed El Clasico na Camp Nou. Konfrontacja na linii Barcelona - Real odbędzie się tuż po przerwie na spotkania międzynarodowe - 2 kwietnia.

Niedzielne mecze 30. kolejki Primera Division:

Espanyol Barcelona - Athletic Bilbao, godz. 12:00

Villarreal - FC Barcelona, godz. 16:00

Valencia - Celta Vigo, godz. 18:15

Real Madryt - Sevilla, godz. 20:30

Kamil Mazek: ze Śląskiem to był typowy mecz walki

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
NBCampeon
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aż się zalogowałem... "Bramkarza Marco Asensio" - Sergio Asenjo raczej, panie redaktorze. :O