Dopiero drugi raz w bieżącym sezonie ligowym Pierre-Emerick Aubameyang nie wziął udziału w meczu żółto-czarnych. Za pierwszym razem jego koledzy męczyli się z Hannoverem 96 i wygrali tylko 1:0. W Augsburgu także nie mieli łatwej przeprawy, jednak zdołali strzelić aż trzy gole i zwyciężyć przekonująco.
Zastępujący "Aubę" Adrian Ramos stanął na wysokości zadania. Asystował przy bramce Gonzalo Castro na 2:1 i ustalił wynik spotkania (5. trafienie w sezonie Bundesligi). Kolumbijczyk otrzymał korzystne oceny ("2" od "Ruhr Nachrichten" i "DerWesten"), ale na miano piłkarza meczu zasłużył Henrich Mchitarjan.
"Ormianin mógłby poza grą w piłkę występować jako króliczek w reklamach baterii. Biega, biega i biega i jest przy tym skuteczny" - pochwalono kreatywnego pomocnika Borussii Dortmund, który spisał się znacznie lepiej od Marco Reusa i Shinjiego Kagawy. Niemiec i Japończyk nie mieli w niedzielę najlepszego dnia.
Na WWK Arena w Augsburgu nie popisał się Łukasz Piszczek, który dostał od obu redakcji niezbyt korzystne noty - "4" (skala 6-1). "W ostatnich tygodniach należał do równo grających i niezawodnych zawodników Borussii. Tym razem miał słabszy dzień - oceniono, zwracając uwagę, że gol Alfreda Finnbogasona częściowo obciąża jego konto.
Po przerwie reprezentacyjnej dortmundczycy zmierzą się z Werderem na własnym terenie i nie powinni w tym spotkaniu zaliczyć wpadki. Później czeka ich dwumecz z Liverpoolem oraz derbowa konfrontacja z Schalke 04.
Zobacz wideo: Konferencja selekcjonera reprezentacji Polski - Adama Nawałki
{"id":"","title":""}
Źródło TVP S.A.