Bundesliga: Piłkarz Werderu surowo ukarany za gest poderżnięcia gardła

PAP/EPA / PAP/EPA/MARIUS BECKER / PAP/EPA/MARIUS BECKER
PAP/EPA / PAP/EPA/MARIUS BECKER / PAP/EPA/MARIUS BECKER

Władze Bundesligi postanowiły o zawieszeniu Papy'ego Djilobodjiego, który wywołał skandal podczas sobotniego spotkania 27. kolejki Bundesligi pomiędzy Werderem Brema a FSV Mainz (1:1).

W tym artykule dowiesz się o:

Papy Djilobodji, który w Werderze Brema występuje na zasadzie wypożyczenia z Chelsea, w trakcie meczu wymierzył w kierunku zawodnika 1.FSV Mainz Pablo de Blasisa gest oznaczający w powszechnym rozumieniu poderżnięcie gardła. Senegalczyk nie został ukarany przez arbitra meczu, ale władze niemieckiej ligi wszczęły postępowanie i ukarały obrońcę.

Djilobodji będzie musiał pauzować przez trzy kolejki Bundesligi, a ponieważ wcześniej czeka go przymusowa przerwa wynikająca z nadmiaru żółtych kartek, do gry powróci dopiero w 32. kolejce i przed końcem sezonu rozegra maksymalnie trzy spotkania. To duże osłabienie dla walczącego o utrzymanie zespołu Viktora Skripnika.

Działacze Werderu już zapowiedzieli złożenie odwołania od decyzji Deutsche Fussball Liga. Uważają, że kara jest zbyt surowa i nieadekwatna do czynu zawodnika.

27-latek w Chelsea był tylko głębokim rezerwowym, a transfer do Werderu okazał się dla niego strzałem w "10". Dotąd w żadnym z jedenastu meczów nie opuścił ani minuty i strzelił już premierowego gola w Bundeslidze, a bremeńczycy poprawili grę w obronie.

Zobacz wideo: #dziejesienazywo: "Nikt nie jest w stanie zastąpić Roberta Lewandowskiego"

Komentarze (0)