W Wielką Sobotę reprezentacja Polski pokazała siłę i moc. Biało-Czerwoni rozgromili we Wrocławiu Finlandię, strzelając jej aż pięć goli. - Zagraliśmy dobrze zarówno w obronie, jak i w formacjach ofensywnych. Finlandia teoretycznie stworzyła sobie sytuacje, ale wyszliśmy z tego obronną ręką. Z przodu strzeliliśmy pięć bramek. Na pewno jest to dobra rzecz, bo w meczach międzypaństwowych zdobyć pięć goli nie jest łatwo - mówił po spotkaniu obrońca Michał Pazdan.
- Jesteśmy zadowoleni, bo zarówno z Serbią, jak i teraz było widać, że utrzymujemy tę dyspozycję z eliminacji - dodał.
Michał Pazdan walczy o miejsce w podstawowym składzie obok Kamila Glika. - Gdy mam możliwość zagrania w reprezentacji, staram się prezentować z jak najlepszej strony i na pewno wiem, że jest mało czasu i każdy musi się pokazać. Z Kamilem Glikiem bardzo dobrze się rozumiem - nie tylko w tym meczu, ale i we wcześniejszych. Wszystko gra. Nie trzeba zbytnio za dużo nawet rozmawiać, bo "czujemy się nawzajem". Cieszę się, że mogłem znowu wystąpić razem z nim - skomentował piłkarz.
Zobacz wideo: Polska - Finlandia: Pazdan wyręcza Boruca
{"id":"","title":""}
Na zgrupowaniu bardzo dobrze wypadli Filip Starzyński, Bartosz Salamon czy Paweł Wszołek. Wśród piłkarzy trwa zacięta walka o to, aby znaleźć się w kadrze na Euro 2016. - Na pewno trener Nawałka będzie miał pozytywny ból głowy - podsumował Pazdan.
Zobacz wideo: Adam Nawałka: mogę się tylko cieszyć z takiej rywalizacji
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.