Nowy Thierry Henry. Francuzi zachwyceni genialnym nastolatkiem!

Radykalne przykręcenie kurka z pieniędzmi dla AS Monaco przez rosyjskiego multimiliardera Dimitrija Rybołowlewa ma też swoje korzyści. Jedna z nich nazywa się Kylian Mbappe Lottin. Nastolatek już udowodnił, że jest lepszy od Thierry'ego Henry.

Mateusz Święcicki
Mateusz Święcicki

Na razie tylko w jednej statystyce. Ale o tym później.

Po kosztownym procesie rozwodowym, Rybołowlew przestał pompować olbrzymie pieniądze w klub z Księstwa Monaco i zmienił politykę kadrową. Sprzedał najlepszych piłkarzy, pozbył się balastu w postaci olbrzymich gaży i polecił trenerowi Leonardo Jardimowi korzystanie z wychowanków. A, że AS Monaco ma jedną z najlepszych akademii piłkarskich we Francji, to drzwi do pierwszej drużyny dla Kyliana Mbappe Lottina zostały uchylone. 17-latek szarpnął więc za klamkę i otworzył je na oścież. 20 lutego został najmłodszym zdobywcą bramki w historii klubu, wyprzedzając Thierry'ego Henry. Miał wówczas zaledwie 17 lat i 62 dni.

To nie koniec. Przed przerwą na mecze reprezentacji narodowych, zagrał doskonałą partię przeciwko Paris Saint-Germain, a jego drużyna pokonała mistrza Francji na Parc des Princes 2:0. To był szok. Hegemoni z Paryża przegrali pierwszy raz przed własną publicznością od 34 spotkań. W szatni, zwykle powściągliwy w okazywaniu emocji trener Leonardo Jardim świętował wraz ze swoimi piłkarzami, a do Mbappe Lottina powiedział: "Kylian daj mi dwa lata, a zrobię z ciebie gracza na poziom Ligi Mistrzów. Obiecuję ci, że wspólnie w niej zagramy".

Wychowanek AS Bondy już jest na liście życzeń najlepszych klubów w Europie. Giganci nie czekają i obserwują z największą dokładnością każdą ligę. Lista jest krótka, choć oszałamiająca: Real Madryt, Juventus, Bayern Monachium, Chelsea. Londyńczycy chcieli go sprowadzić pięć lat temu. Wraz z rodzicami, 12-letni Kylian odwiedził siedzibę klubu i akademii piłkarskiej. Później, drzwi do Realu Madryt otworzył mu sam Zinedine Zidane. Ale po długich pertraktacjach, nastolatek pozostał w ojczyźnie. Przeniósł się do AS Monaco, gdzie po dwóch latach zadebiutował w Ligue 1.

Reda Hammache, odpowiedzialny za przekonanie rodziny Mbappe Lottinów do wyboru klubu ze Stade Louis II, jest zachwycony skalą talentu Kyliana. - Od najmłodszych lat przerastał rówieśników szybkością, doskonałą techniką, myśleniem na boisku. W Monaco wszystkie elementy poprawił. Zwłaszcza grę bez piłki i ustawienie taktyczne. Jego największą zaletą jest jednak silna osobowość i wsparcie rodziny. Oni wszyscy kochają się nad wyraz - powiedział w rozmowie z "L'Equipe". Ale Mbappe Lottin miał też kryzys. Rok po przeprowadzce do Monaco, nie czuł się dobrze. Kuszony ofertami z innych klubów, zastanawiał się nad zmianą otoczenia. Wtedy do akcji ruszyli: Luis Campos (prawa ręka dyrektora klubu Wadima Wasiljewa) i Nicolas Weber (szef akademii piłkarskiej). To oni przekonali Kyliana do pozostania w klubie.

Po podpisaniu pierwszej profesjonalnej umowy z klubem w styczniu 2016 roku, Monaco może być spokojne. Mbappe Lottin nie wyfrunie z klubu szybciej niż chcieliby tego wszyscy na Stade Louis II. Reprezentant Francji do lat 19, którego w przeszłości wielu posądzało o fałszowanie daty urodzenia, jest dziś największą perłą w drużynie Leonardo Jardima.

W Ligue 1 jego ojciec, Wilfried nie musi przynosić świadectwa urodzenia syna na mecze, by udowodnić, że nie oszukuje. Jeszcze rok temu, zdarzało się to nagminnie.

Mateusz Święcicki 

Zobacz wideo: "4-4-2": kto pojedzie na Euro 2016?
Źródło: TVP S.A.

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×