Punkt odzyskany przez Lechię zepchnął Ruch do grupy spadkowej!

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela

Co by się stało, gdyby Lechia Gdańsk tuż przed 30. kolejką nie odzyskała jednego punktu? Ekipa Piotra Nowaka i tak byłaby w grupie mistrzowskiej, ale zamiast Podbeskidzia znalazłby się tam Ruch!

Przypomnijmy: Komisja ds. Licencji nałożyła na gdański klub karę jednego ujemnego punktu, a 5 lutego Komisja Odwoławcza podtrzymała tę decyzję. Działacze Lechii zalegali z wypłatami, czyli nie spełnili wymogów licencyjnych. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl uznał jednak, że wykonanie kary należy wstrzymać i tuż przed końcówką fazy zasadniczej przywrócił klubowi z Trójmiasta jedno oczko.

W praktyce oznacza to, że po 30. kolejce lechiści mieli 39 pkt., a Podbeskidzie i Ruch po 38. Podopieczni Piotra Nowaka awansowali do grupy mistrzowskiej z 7. miejsca, zaś 8. zajęli Górale, którzy przy równym bilansie meczów bezpośrednich wyprzedzili Niebieskich w klasyfikacji fair play.

Gdyby jednak kara dla Lechii nie została wstrzymana, to sytuacja byłaby diametralnie inna. Mając 38 pkt., zespół z Gdańska byłby najwyżej w małej tabeli z Podbeskidziem i Ruchem, ale 2. pozycję (czyli 8. w ogólnym zestawieniu) zajęliby już chorzowianie i to im przypadłoby ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej. Górale wylądowaliby zatem w grupie spadkowej.

Teraz w Gdańsku, Bielsku-Białej i Chorzowie będą czekać na werdykt Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl, który ma orzec czy kara odjęcia Lechii jednego punktu jest zasadna, czy też nie.

Mała tabela z udziałem Lechii, Ruchu i Podbeskidzia:

MDrużynaMZRPBramkiPkt
7 Lechia Gdańsk 4 2 1 1 10:4 7
8 Ruch Chorzów 4 1 2 1 5:6 5
9 Podbeskidzie Bielsko-Biała 4 0 3 1 3:8 3


Zobacz wideo: O punkty powalczą prawnicy, nie piłkarze

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: