Jerome Boateng, jak przyznał Pep Guardiola, jest gotowy do treningów na pełnych obrotach. Obrońca pauzował od 25 stycznia, kiedy doznał kontuzji w meczu z Hamburgerem SV. Zanim wypadł z gry, był liderem defensywy Bayernu Monachium i trener od niego rozpoczynał układanie składu.
- Miał długą przerwę i muszę zobaczyć, jak będzie sobie radził. Potrzebuje wejść w rytm - przyznaje Guardiola, nie przesądzając, czy wystawi reprezentanta Niemiec już 27 kwietnia na Vicente Calderon w Madrycie.
Pod nieobecność Boatenga w roli środkowych obrońców świetnie sprawdzili się David Alaba i Joshua Kimmich, do zdrowia zdążył już wrócić Javi Martinez, a w odwodzie pozostaje Medhi Benatia. Guardiola ma więc z kogo wybierać przed decydującymi meczami sezonu 2015/2016.
Zobacz wideo: Urodziny Fabiańskiego i Szczęsnego