Bayern zgodnie z planem w finale Pucharu Niemiec! Dublet Thomasa Muellera, mała pomoc arbitra

PAP/EPA / EPA/Andreas Gebert
PAP/EPA / EPA/Andreas Gebert

Bayern Monachium został pierwszym finalistą Pucharu Niemiec. Liderzy Bundesligi pokonali u siebie 2:0 Werder Brema po dwóch golach Thomasa Muellera. Przeciętnie spisał się Robert Lewandowski.

W sobotnim meczu ligowym Schalke 04 starało się sformować szczelną obronę na Allianz Arena. Na połowę Bayernu nie zapędzało się prawie wcale. Do przerwy plan realizowało bez zarzutu i było 0:0. Później jednak Bawarczycy trzy razy znaleźli sposób na defensywę królewsko-niebieskich i pewnie wygrali 3:0, a goście zostawili po sobie beznadziejne wrażenie.

Trener Werderu Viktor Skripnik postanowił nie kopiować stylu Schalke. Bremeńczycy rzucili wyzwanie faworytowi i starali się grać otwarty futbol. Agresywnym pressingiem utrudniali zawodnikom Pepa Guardioli, którzy nie potrafili przejść do charakterystycznego dla siebie ataku pozycyjnego. Z tak odważnym nastawieniem przybywają na Allianz Arena tylko nieliczni.

Bayern nie miał więc miażdżącej przewagi, ale wypunktował ambitnego rywala. Po półgodzinie gry Thomas Mueller zgubił krycie po dośrodkowaniu Xabiego Alonso z rzutu wolnego i strzałem głową pokonał bezradnego Felixa Wiedwalda. To był de facto jedyny błąd defensorów Werderu, którzy szczelnie pilnowali zwłaszcza Roberta Lewandowskiego. Polak nie potrafił rozwinąć skrzydeł.

Zobacz wideo: Bayern - Werder 1:0: gol Muellera

{"id":"","title":""}

Po przerwie Werder nadal starał się zagrozić Manuelowi Neuerowi. Kilka akcji przyjezdnych świetnie się zapowiadało i kończyło dopiero w polu karnym Bayernu. Co więcej, w 62. minucie David Alaba tak pechowo kopnął piłkę, że przelobowała bramkarza. Na szczęście dla Austriaka arbiter uznał, iż był on faulowany przez Fina Bartelsa.

W tym przypadku sędzia się nie pomylił, za to błędną decyzję podjął kilka chwil później. Ocenił bowiem, że Janek Sternberg przewinił w polu karnym na Arturo Vidalu, podczas gdy do kontaktu nie doszło, a Chilijczyk "zanurkował". Nadarzającej się szansy nie zmarnował Mueller, który zmylił Wiedwalda.

Bayern po raz 21. zagra w finale Pucharu Niemiec. Dotąd wygrywał w meczu o tytuł 17 razy, ostatnio w 2008, 2010, 2013 i 2014 roku. Jego rywalem 21 maja w Berlinie będzie albo Hertha BSC, albo Borussia Dortmund, które zmierzą się 20 kwietnia.

Bayern Monachium - Werder Brema 2:0 (1:0)
1:0 - Mueller 30'
2:0 - Mueller (k.) 71'

Składy:

Bayern: Neuer - Lahm, Alaba, Martinez, Bernat (59' Benatia) - Alonso - Coman (67' Vidal), Goetze (61' Thiago), Mueller, Ribery - Lewandowski.

Werder: Wiedwald - Gebre Selassie, Vestergaard, Djilobodji, Sternberg - Fritz (83' Kleinheisler), Grillitsch - Yatabare (74' Oztunali), Junuzović, Bartels - Pizarro (73' Ujah).

Żółta kartka: Fritz (Werder).

Sędzia: Tobias Stieler.

Komentarze (3)
avatar
rs73
20.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wstyd za takie wygrane bayernu 
avatar
Stevie Wonder
20.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"którzy szczelnie pilnowali zwłaszcza Roberta Lewandowskiego" - :D))) - jak zwykle!! :)) 
avatar
Nowik
19.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Raczej zmieniłbym tytuł na Bayern w finale dzięki sędziemu. Nieuznana bramka dla Werderu, skandaliczny rzut karny, ale tak się właśnie sędziuję w Niemczech, pod Bayern, żałosne. Niech ich Atlet Czytaj całość