PGE GKS Bełchatów - MKS Kluczbork: Remis nie zadowoli nikogo

Oba zespoły wiosną nie zachwycają, ale to sytuacja gości w tabeli jest naprawdę dramatyczna. Czy drużyna trenera Mirosława Dymka będzie w stanie napsuć krwi kolejnemu wyżej notowanemu rywalowi?

Zespół z Kluczborka zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli I ligi, ale za jego plecami jest już tylko wycofany z rozgrywek Dolcan Ząbki. Coraz trudniejsze położenie MKS-u i zbliżający się wielkimi krokami koniec sezonu sprawiły, że włodarze klubu przed poprzednim meczem postanowili dokonać roszady na stanowisku trenera. Andrzeja Konwińskiego zastąpił Mirosław Dymek, który w starciu z Miedzią Legnica zaliczył niezły start.

- Przeciwnik miał wyraźną przewagę, ale w sporcie liczą się konkrety, a bramka dla Miedzi nie padła, a jak padła, to nie została uznana i mamy remis, z którego się cieszymy. Nasza gra nie była ładna, raczej nie mogła się podobać kibicom, ale trzeba docenić klasę rywala i dlatego cieszę się, że pracę w Kluczborku zaczynam od punktu, a nie od porażki - przyznał po spotkaniu z silnym personalnie zespołem z Legnicy umiarkowanie zadowolony z rezultatu szkoleniowiec. - Zdałem sobie sprawę z jednej rzeczy i już to przekazałem zawodnikom. Grając w ten sposób nie utrzymamy ligi - dodał jednak po czasie.

Mniej udany występ mają za sobą bełchatowianie, którzy przegrali ostatnio w Gdyni z Arką 1:2. - Byliśmy w drugiej połowie przeciwnikiem, który przeciwstawił się kandydatowi do gry w ekstraklasie, a w zasadzie ekipie już będącej drużyną ekstraklasową. Przy takich kibicach, z taką formą, to myślę, że Arce nic już nie przeszkodzi w awansie - komplementował rywala Rafał Ulatowski.

ZOBACZ WIDEO Maciej Iwański: to będzie duża satysfakcja dla kibiców

{"id":"","title":""}

PGE GKS, choć wiosną punktów dużo nie zdobył, to jednak w kilku spotkaniach pokazał bardzo dobrą grę. Upragnione przełamanie przyszło dwa tygodnie temu w starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Brunatni pierwszy raz w 2016 roku podnieśli wtedy trzy punkty z murawy, bo wcześniej komplet oczek zapisali na swoim koncie po walkowerze wspomnianego Dolcanu, a cały ich dorobek punktowy po przerwie zimowej uzupełnił remis z Chrobrym Głogów. Trudno więc powiedzieć, żeby ostatnie miesiące dla bełchatowian były owocne.

Wygrana z Zagłębiem i minimalna porażka z liderem dają jednak nadzieję, że PGE GKS zamiast dryfować w dół tabeli, będzie mógł nieśmiało spoglądać w jej górne sektory, a przynajmniej zapewnić sobie spokojny byt w środku stawki. Obecnie piłkarze Ulatowskiego nad strefą spadkową mają tylko pięć punktów przewagi, więc żeby nie wprowadzać nerwowej atmosfery do szatni, do niezłej gry muszą zacząć dodawać również korzystne wyniki. Inaczej sytuacja spadkowicza z ekstraklasy może się mocno skomplikować.

Okazja do zdobycia punktów wydaje się w najbliższy weekend idealna, ponieważ do Bełchatowa przyjeżdża najniżej notowany zespół ligi, ale nie oznacza to wcale, że punkty na konto PGE GKS-u wskoczą same. - Patrząc na tabelę można odnieść wrażenie, że to słaby przeciwnik. Nie zapominajmy jednak, że to końcówka rundy, jest wielki ścisk w dole tabeli i presja zdobycia każdego punktu rośnie. Ten mecz z Kluczborkiem może być jeszcze trudniejszy niż z Arką - przyznał cytowany przez oficjalną stronę klubową Szymon Zgarda, który wywalczył sobie w ostatnim czasie miejsce w pierwszym składzie zespołu.

Jesienią w Kluczborku w starciu obu ekip padł bezbramkowy rezultat. W sobotę z takiego wyniku żadna ze stron nie będzie zadowolona. Czy tym razem kibice obu drużyn doczekają się bramek i wielkich sportowych emocji?

PGE GKS Bełchatów - MKS Kluczbork / sobota 23.04.2016 r., godz. 17:00

Przewidywane składy:

PGE GKS Bełchatów: Maciej Krakowiak - Lukas Klemenz, Seweryn Michalski, Vaclav Cverna, Lukas Kuban - Agwan Papikjan, Patryk Rachwał, Szymon Zgarda, Alen Ploj, Petr Zapalac - Cezary Demianiuk.

MKS Kluczbork: Oskar Pogorzelec - Adam Orłowicz, Paweł Gierak, Łukasz Ganowicz, Łukasz Uszalewski - Michał Szewczyk, Sebastian Deja, Marcin Nowacki, Piotr Kasperkiewicz, Kamil Nitkiewicz - Maciej Kowalczyk.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści PILKA.KLUCZBORK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści PILKA.KLUCZBORK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (0)