W 75. minucie Eljero Elia wpadł w pole karne Utrechtu, z łatwością minął Marka van der Maarela i uderzył z ostrego kąta tak, że piłka odbiła się od słupka bramki Filipa Bednarka, a następnie od pleców polskiego golkipera i wpadła do siatki Utrechtu.
Feyenoord zasłużenie sięgnął po trofeum. Był lepszy od nastawionego na kontrataki Utrechtu przez pełne 90 minut, choć zespół Bednarka bronił się umiejętnie i nie dopuścił ekipy Giovanniego van Bronckhorsta do wielu sytuacji podbramkowych.
Bednarek pierwszy raz był w opałach w 13. minucie, gdy po fatalnym błędzie van der Maarela oko w oko z Polakiem stanął Michiel Kramer, ale uderzył obok bramki. W 42. minucie napastnik Feyenoordu już się nie pomylił. Po centrze Dirka Kuyta z prawej strony pola karnego Kramer pokonał Bednarka uderzeniem głową z siedmiu metrów.
ZOBACZ WIDEO Finał Pucharu Holandii: Feyenoord – Utrecht 2:1 (skrót)
{"id":"","title":""}
Utrecht tuż po przerwie wrócił do gry, gdy w zamieszaniu powstałym w polu karnym Feyenoordu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka trafiła na 12. metr do Ramona Leeuwina, a ten uderzył bez namysłu i nie do obrony dla Kennetha Vermeera.
Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem o losach trofeum przesądził samobójcze trafienie Bednarka.
Ostatnim Polakiem, który zdobył Puchar Holandii, był w roku 2014 Mateusz Klich . 10-krotny reprezentant Polski sięgnął po trofeum w barwach PEC Zwolle.
Feyenoord Rotterdam - FC Utrecht 2:1 (1:0)
1:0 - Kramer 42'
1:1 - Leeuwin 50'
2:1 - Bednarek (sam.) 75'
ZOBACZ WIDEO Ondrej Duda: Jeszcze nie chcę mówić, że mistrzostwo jest blisko
{"id":"","title":""}