Michał Chrapek: Fajnie będzie wygrać z mistrzem Polski na jego stadionie

Michał Chrapek jest jednym z największych wygranych przyjścia Piotra Nowaka do Lechii. Teraz gdańszczan czeka mecz w Poznaniu. - Lech to mistrz Polski i fajnie zagrać na jego stadionie oraz wygrać - stwierdził pomocnik.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
WP SportoweFakty / Michał Dominik

Lechia Gdańsk w czwartek zagra z Lechem Poznań. - Nikt nie lubi przegrywać, my tym bardziej. Wiemy jaki mamy zespół i jak potrafimy grać w piłkę. Możemy porażkę w Gliwicach szybko zmazać w Poznaniu. Ja się czuję bardzo dobrze i jestem gotowy - powiedział Michał Chrapek.

Piast Gliwice zdołał zneutralizować środek Lechii. - Czy tak będzie i teraz, przekonamy się w czwartkowy wieczór. Wydaje mi się, że będzie to bardziej piłkarski mecz niż ten w Gliwicach. I Lech i my lubimy taką piłkę - zauważył piłkarz, który jest ważną postacią pomocy gdańskiego klubu. - W środku pola dużo rotujemy i jak pokazały ostatnie mecze, fajnie to wychodzi. Utrzymujemy się przy piłce, a ostatnio wygrywaliśmy wszystkie mecze. W Gliwicach zdarzyła się porażka, ale wciąż idziemy w dobrym kierunku - ocenił.

Chrapek w gdańskim klubie zaczął grać za kadencji Piotra Nowaka. Wcześniej nie miał szans na wykazanie się. - Cieszę się, że dostałem szansę w Lechii i staram się ją wykorzystywać. Jak wychodzę na boisko, chcę udowodnić trenerowi że się nie pomylił, a chłopakom z zespołu że mogą na mnie liczyć i wspólnie możemy osiągnąć coś fajnego - przyznał.

Gdańszczanie chcą w czwartek wywieźć komplet punktów z trudnego terenu. - Lech to mistrz Polski i fajnie zagrać na jego stadionie oraz wygrać. To będzie bardzo ciekawy pojedynek. Obie drużyny grają do przodu i stwarzają dużo sytuacji. Nie mogę się tego doczekać. Lechia ostatnio nie potrafiła wygrać w Poznaniu, ale mamy bardzo fajny zespół. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy wygrali mecz - przeanalizował Michał Chrapek.

Lechici tuż po meczu z Lechią zagrają w finale Pucharu Polski. - Wiemy jak ważne są mecze Lecha z Legią i nie zdziwiłbym się gdyby trener Urban kombinował ze składem. Poznański zespół ma na tyle wyrównaną kadrę, że niezależnie kto tam gra, jest to trudny przeciwnik. Musimy zagrać swoje. Na wiosnę jesteśmy w pierwszej trójce jeśli chodzi o punkty. To nasz najlepszy okres w tym sezonie. Musimy być skuteczniejsi niż w Gliwicach, gdzie tego zabrakło. Na pewno stworzymy sobie dużo sytuacji - zapowiedział pomocnik.

Wciąż gdańszczanie mogą realnie myśleć o europejskich pucharach. - Rozmawialiśmy wiele razy o tym jak ciężko było nam awansować do ósemki. Do samego końca o nią walczyliśmy. W szatni mówimy sobie, że najważniejsze są kolejne trzy punkty. Zobaczymy co to przyniesie. Zdajemy sobie sprawę, że różnice między zespołami są minimalne, ale nie ma co myśleć o tym co będzie za 2-3 tygodnie. Trzeba się skupić na bieżącej robocie - przestrzegł Chrapek.

ZOBACZ WIDEO Szaranowicz: wygrał futbol. To pełnia szczęścia


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×