Beniaminek ograł lidera Ekstraklasy po golach Jakuba Tosika i Krzysztofa Piątka. Lubinianie sięgnęli po komplet punktów w pełni zasłużenie.
- Mecz składał się z dwóch części. W pierwszą połowę weszliśmy nieudolnie, ale po przerwie wyglądało to lepiej. Stworzyliśmy kilka sytuacji, ale nie udało nam się zdobyć bramki. I dlatego ten mecz wyglądał tak, jak wyglądał - tymi słowy porażkę swojej drużyny skomentował trener Stanisław Czerczesow.
Przegrana w Lubinie oznacza, że po 34. kolejce Piast Gliwice może zrównać się punktami z Legią. Stanie się tak, jeśli ekipa Radoslava Latala pokona w niedzielę Pogoń Szczecin. Z kolei 8 maja w ramach 35. serii spotkań przy Łazienkowskiej 3 dojdzie do bezpośredniego pojedynku Legii z Piastem.
ZOBACZ WIDEO Francuzi obawiają się zamachów? "Nie jesteśmy gotowi na Euro"