KGHM Zagłębie Lubin z Legią Warszawa wygrało 2:0. Wynik spotkania został ustalony już w pierwszej połowie, w której gospodarze strzelili dwa gole. - Myślę, że zagraliśmy dobry mecz. Stwarzaliśmy sytuacje, możemy być zadowoleni. W końcówce nawet jak Legia miała tę optyczną przewagę, to dobrze ich odganialiśmy od pola karnego. Początek meczu nieźle nam wyszedł - mówił Filip Starzyński.
- Wydaje mi się, że kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale wiadomo, to jednak jest drużyna zajmująca pierwsze miejsce w Polsce i jak zawsze pretendent do tytułu. Trzeba być uważnym, cały mecz skoncentrowanym - dodał.
"Figo" w tym spotkaniu popisał się asystą przy golu, którego strzelił Krzysztof Piątek. - Fajnie to wszystko wyszło. Mam jednak pretensje do siebie o kilka innych sytuacji, gdzie powinienem albo lepiej zagrać albo się utrzymać przy piłce - wyjaśniał pomocnik, który w tym roku dla Zagłębia w trzynastu meczach strzelił trzy gole i zanotował dziewięć asyst.
ZOBACZ WIDEO Szymon Pawłowski: Puchar Polski? Do trzech razy sztuka!
{"id":"","title":""}
Klub z Lubina w tym sezonie śmiało może włączyć się do walki o europejskie puchary. - To nie ma znaczenia czy powiemy, że gramy o puchary czy nie. Po prostu my gramy o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu. Tak samo byliśmy nastawieni przed tym spotkaniem z Legią - powiedział reprezentant Polski.
Teraz przed drużyną prowadzoną przez Piotra Stokowca wyjazdowe spotkanie z Pogonią Szczecin. - Wyjdziemy na boisko w Szczecinie z jakimś swoim pomysłem - tak, jak chcemy grać, bo wiadomo, że w tej ósemce to już każdy przeciwnik jest trudny. Czy to Pogoń, Ruch. Myślę, że znajdziemy sposób na Pogoń - stwierdził Starzyński.
- Pogoń jest groźna. Ma dobrego Murawskiego i w ofensywie gra fajnie. Na pewno będzie ciekawy mecz. Liczę, że zwyciężymy - podsumował.