II liga: Puszcza Niepołomice złamała obronę Błękitnych Stargard w minutę

Zanim Błękitni Stargard przyjechali do Niepołomic stracili dwa gole w ośmiu kolejkach rundy wiosennej. Puszcza znalazła sposób na złamanie obrony przeciwnika w minutę, a ostatecznie zwyciężyła 3:1.

Puszcza Niepołomice przegrała po raz ostatni 31 października z Okocimskim Brzesko. Od tego czasu ma bilans sześć zwycięstw i siedem remisów. Poprawiła go jeszcze w meczu z Błękitnymi Stargard.

Niepołomiczanie potrzebowali minuty, by otworzyć wynik. Damian Lepiarz zachował się sprytnie w polu karnym Błękitnych i pokonał Marka Ufnala. W 12. minucie Puszcza podwoiła przewagę dzięki strzałowi Michała Czarnego. Od tego momentu mogła kontrolować wydarzenia na murawie. Była pewna tego co robi i grała rozsądnie. Błękitni bardziej próbowali niż odgryzali się gospodarzom.

- Z pierwszej połowy jestem zadowolony. Błyskawicznie objęliśmy prowadzenie i niebawem powiększyliśmy je. Miało to duży wpływ na mecz. Błękitni to jedna z lepszych drużyn pod względem piłkarskim, jaka ostatnio przyjechała do Niepołomic - ocenił trener Tomasz Tułacz.

ZOBACZ WIDEO Piotr Mandrysz: zapowiada się gorąca końcówka (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Po przerwie atakowały już obie drużyny. W 50. minucie Dominik Maluga strzelił na 3:0 do pustej bramki po podaniu z lewej strony. Tym samym Błękitni stracili w niespełna godzinę więcej goli niż w ośmiu poprzednich meczach. Trener Krzysztof Kapuściński mógł nie poznawać swoich obrońców.

Przyjezdni nie mieli już szans na zwycięstwo, ale postarali się o gola honorowego. Pudłowali Wojciech Fadecki oraz Michał Magnuski. Całe towarzystwo zawstydził defensor Ariel Wawszczyk, który huknął na 3:1 z ostrego kąta. To wszystko na co było stać Błękitnych.

- Szybko stracone przez nas bramki ustawiły mecz. Później zrobiło się nerwowo, przez co mecz nie był najpiękniejszy, a w rezultacie przegraliśmy - powiedział trener Krzysztof Kapuściński.

Drużyna z Pomorza Zachodniego zagrała najgorszy mecz w rundzie wiosennej. Za karę spadła o dwie pozycje w tabeli. Błękitni mają cztery oczka zaliczki nad strefą spadkową. Misja utrzymanie wydawała się być zakończona powodzeniem, tymczasem stargardzianie zrobili sobie urlop od punktowania.

Puszcza Niepołomice - Błękitni Stargard 3:1 (2:0)
1:0 - Damian Lepiarz 1'
2:0 - Michał Czarny 12'
3:0 - Dominik Maluga 50'
3:1 - Ariel Wawszczyk 70'

Składy:

Puszcza: Marcin Staniszewski - Michał Mikołajczyk, Michał Czarny, Arkadiusz Garzeł, Dawid Abramowicz - Damian Lepiarz, Longinus Uwakwe (58' Dariusz Gawęcki) - Dominik Maluga (72' Daniel Barbus), Maciej Domański, Kamil Łączek (77' Filip Wójcik) - Mateusz Broź (66' Roman Stepankow).

Błękitni: Marek Ufnal - Grzegorz Szymusik (90' Patryk Włóka), Arkadiusz Jasitczak, Tomasz Pustelnik, Ariel Wawszczyk - Paweł Lisowski, Bartosz Flis (75' Sebastian Inczewski) - Maciej Więcek (46' Bartłomiej Zdunek), Jakub Okuszko (60' Wojciech Baszak), Wojciech Fadecki - Michał Magnuski.

Żółte kartki: Maluga, Uwakwe, Gawęcki (Puszcza) oraz Więcek, Magnuski, Fadecki, Inczewski (Błękitni).

Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska).

[multitable table=626 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)