Miedź Legnica zagrała w czasie małego tournee po Polsce cztery mecze. Śrubowała oryginalną serię bezbramkowych remisów. W końcu przełamała impas strzelecki i pokonała 1:0 PGE GKS Bełchatów. Dzięki zdobytym punktom przesunęła się na 10. miejsce w tabeli. Co prawda nie ma dużych szans, by doskoczyć do czołówki, ale aktualnie nie jest poważnie zagrożona degradacją. Nad strefą spadkową ma sześć "oczek" przewagi.
- Regeneracja sił po zwycięstwie jest szybsza niż po porażce. Minuty bez zdobytego gola siedziały w głowach zawodników. Z jednej strony było budujące, że nie tracą bramek i nie dopuszczają przeciwnika do sytuacji strzeleckich, ale z drugiej strony igrali z ogniem. Dobrze, że w końcu strzelili i zwyciężyliśmy - cieszy się trener Ryszard Tarasiewicz.
Szkoleniowiec zapewnia, że drużyna jest w dobrej dyspozycji. Kibice będą mogli przekonać się na własne oczy, czy Miedź Tarasiewicza faktycznie robi postęp. Na swoim stadionie wygrała dotychczas cztery mecze, a to o jeden mniej niż Sandecja Nowy Sącz na wyjeździe.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Głośny transfer i w końcu wielki mecz. Gwiazda Legii Warszawa chwalona
- Żeby zwyciężyć musimy być pewni siebie, ale bez nonszalancji, dobrze zorganizowani, dynamiczni oraz zdecydowani w ofensywie oraz defensywie - zapowiada Tarasiewicz, który w środę nie skorzysta z doświadczonego stopera Michała Stasiaka. Na szczęście dla Miedzi pozostali piłkarze są zdrowi i gotowi na pojedynek.
W przypadku Sandecji można mówić, że "uświetni" powrót Miedzi do Legnicy. Drużyna z południa Polski jest rewelacją rundy wiosennej. Więcej punktów od niej zdobyły tylko Arka Gdynia, która jest już pewna awansu, a także Wisła Płock, która powinna niebawem zapewnić sobie wejście do Ekstraklasy.
Dzięki dobrym wynikom Sandecja przesunęła się na 6. miejsce w tabeli. Potrafi być skuteczna, ale również efektowna. W weekend pokonała 3:0 Pogoń Siedlce. Wysoką formę prezentuje Maciej Małkowski, a Arkadiusz Aleksander ma wciąż szansę na zdobycie korony króla strzelców.
- Zespół wykonał zadanie w meczu z Pogonią, choć oczywiście zawsze może być lepiej, ale szanujmy to, co jest. Nie patrzymy na to ile punktów brakuje nam do pewnego utrzymania. Rozgrywki kończą się 4 czerwca i do końca będziemy walczyć o jak najlepsze miejsce - zaznacza trener Radosław Mroczkowski.
Od Sandecji można oczekiwać, że stworzy dobre widowisko i przetestuje siłę Miedzi. Drużyna Tarasiewicza nie straciła gola od 550 minut, a przyjezdni są najbardziej bramkostrzelnym zespołem w rundzie wiosennej. Zapowiada się ciekawa konfrontacja żywiołów.
Miedź Legnica - Sandecja Nowy Sącz / śr. 11.05.2016 godz. 18.00
Przewidywane składy:
Miedź: Kapsa - Bartczak, Telichowski, Midzierski, Gorskie - Cierpka, Łuszkiewicz - Łobodziński, Garguła, Forsell - Labukas.
Sandecja: Radliński - Szarek, Berezowskyj, Cseh, Słaby - Nather, Trochim - Dudzic, Piszczek, Małkowski - Aleksander.
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).
Zamów relację z meczu Miedź Legnica - Sandecja Nowy Sącz
Wyślij SMS o treści PILKA.SANDECJA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Miedź Legnica - Sandecja Nowy Sącz
Wyślij SMS o treści PILKA.SANDECJA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT