Po golu strzelonym przez Zdenka Ondraska Wisła Kraków prowadziła we wtorek ze Śląskiem Wrocław. Kilkanaście minut po trafieniu gospodarzy zielono-biało-czerwoni za sprawą Petera Grajciara doprowadzili jednak do wyrównania. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
- Przede wszystkim myślę, że kibice zobaczyli dobre spotkanie, obfitujące w wiele sytuacji podbramkowych. Nie udało nam się wygrać, choć prowadziliśmy 1:0, ale trzeba przyznać, że Śląsk też miał swoje okazje do strzelenia gola. Było to otwarte spotkanie z jednej i drugiej strony, czyli takie, które kibice lubią najbardziej - mówił po meczu Dariusz Wdowczyk, cytowany przez wisla.krakow.pl.
- Szkoda, że uciekło nam zwycięstwo. Zdenek zdobył pięknego gola, lecz potem popełniliśmy błąd w defensywie, niepotrzebny rzut wolny, rykoszet i Miśkiewicz był bez szans. Ale o trzy punkty walczyliśmy do końca - to jest najważniejsze - dodał trener Wisły Kraków.
ZOBACZ WIDEO Nikolić dla TVP: w Gdańsku chcemy zakończyć sprawę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}