Trener kadry narodowej powołał szeroką kadrę na mistrzostwa Europy we Francji. Z grupy 28 zawodników pięciu obejrzy turniej w telewizji.
Nawałka pominął między innymi Sebastiana Milę, Łukasza Szukałę, Pawła Olkowskiego czy Łukasza Teodorczyka.
- Podchodzę do tych powołań spokojnie. Dla mnie nie ma niespodzianek. Adam (Nawałka - red.) regularnie monitoruje sytuacje wszystkich piłkarzy w klubach, odwiedza ich, rozmawia z nimi. Dobrze wie, co u kogo się dzieje. Wybrał najlepszych piłkarzy, najbardziej potrzebnych, często też uniwersalnych - przekonuje Strejlau.
ZOBACZ WIDEO Sebastian Mila: Legia chciała w Gdańsku zamknąć temat mistrza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Były selekcjoner reprezentacji popiera również powołanie Pawła Dawidowicza, obrońcę drugiej drużyny Benfiki.
- Zbierze doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości. To dobry ruch - twierdzi. Chwali też wybór czterech bramkarzy. - Prawidłowo. To dobre zabezpieczenie, wszyscy są w wysokiej formie. Podpisuję się pod powołaniami trenera Nawałki - kończy Strejlau.
Nawałka ogłosi kadrę 23 zawodników, którzy pojadą na turniej do Francji, w przedostatni dzień maja.