Hummels, który trafił do Borussii z Bayernu w 2009 roku, po zakończeniu obecnego sezonu wróci do Monachium. 27-letni zawodnik był jednym z najważniejszych zawodników klubu z Dortmundu w ostatnich latach, zdobył z BVB dwa tytuły mistrza Niemiec. W 2014 roku z reprezentacją Niemiec sięgnął po mistrzostwo świata.
- Odejście Hummelsa zostawi wielką dziurę w zespole Borussii. Jest niezastąpiony - powiedział Hitzfeld, który w 1997 roku poprowadził klub z Dortmundu do zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
- Nie da się znaleźć porównywalnego gracza, on jest liderem zespołu. Jest wzorem do naśladowania, zna zespół, kieruje innymi piłkarzami. Zostawi po sobie dużą lukę - dodał trener.
ZOBACZ WIDEO Jak odpoczywa kadra przed Euro? Kamil Grosicki zdradza. "Koncert De Mono i grill"
Hummels dołączy do Roberta Lewandowskiego i Mario Goetzego, którzy w ostatnich latach również zamienili BVB na Bayern.
- Kibice Borussii kochają swój klub. Nie rozumieją, że ktoś odchodzi do innego, a zwłaszcza do Bayernu Monachium. Strata kapitana boli. Hummels jest duszą drużyny i jednym z najlepszych piłkarzy. Rozczarowanie jest normalne. Myślę, że fani będą wspierać Hummelsa w finale Pucharu Niemiec, ponieważ on chce sięgnąć po trofeum i się dobrze pożegnać - uważa Hitzfeld.
W sobotę grający po raz ostatni w BVB Hummels zmierzy się z Bayernem Monachium w finale Pucharu Niemiec (początek meczu o godz. 20).