Świat piłki śmieje się z Pepe

PAP/EPA / OLIVER WEIKEN
PAP/EPA / OLIVER WEIKEN

Znany z kontrowersyjnych zachowań Pepe podczas finału Ligi Mistrzów znów dał popis swojej bezmyślności. W II połowie próbował przekonać sędziego do ukarania rywala czerwoną kartką, czym naraził się na krytykę ze strony piłkarskiej społeczności.

W 72. minucie Pepe leżał na murawie po starciu z jednym z rywali. Do reprezentanta Portugalii podszedł wtedy Felipe Luis i delikatnie trącił obrońcę Realu dłonią w twarz, na co Pepe zareagował, jakby otrzymał nokautujący cios, czym chciał zmusić sędziego Marka Clattenburga do ukarania Brazylijczyka kartką za niesportowe zachowanie.

Angielski arbiter nie dał się jednak oszukać i nie upomniał Luisa, a Pepe swoim zachowaniem wystawił się na śmieszność. Świat futbolu momentalnie zareagował na słabej jakości teatr gracza Królewskich.

"Pepe to jednak dureń!" - napisał na Twitterze Czesław Michniewicz.

ZOBACZ WIDEO Pazdan: nie czuję się pewniakiem do wyjazdu na Euro (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: