Pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów Sergio Ramos zdobył już w piątym występie - 6 grudnia 2005 roku w spotkaniu z Olympiakosem Pireus. Najskuteczniejszy był w edycji 2013/2014, podczas której strzelił aż trzy gole - dwa w rewanżowym meczu 1/2 finału z Bayernem Monachium i jednego w finale z Atletico Madryt. W tym drugim spotkaniu wpisał się na listę strzelców w trzeciej minucie doliczonego czasu gry II połowy, dzięki czemu doprowadził do dogrywki, w której Królewscy strzelili trzy gole i skompletowali decimę.
Na kolejną bramkę w Lidze Mistrzów Ramos czekał aż do soboty, czyli łącznie 735 dni, ale od razu dzięki temu trafieniu przeszedł do historii Champions League, zostając dopiero drugim piłkarzem w dziejach, który strzelał gole w dwóch różnych finałach tych rozgrywek.
Przed kapitanem Realu udało się to tylko napastnikom z absolutnego topu: Raulowi, Leo Messiemu, Cristiano Ronaldo, czyli trzem najlepszym strzelcom w historii Ligi Mistrzów oraz Samuelowi Eto'o.
Jako pierwszy dokonał tego Raul, który trafiał do siatki rywali w finałach edycji 1999/2000 i 2001/2002. W sezonach 2005/2006 i 2008/2009 jego wyczyn zdublował Eto'o, a potem tego samego dokonali tez Messi (2008/2009 i 2010/2011) i Ronaldo (2007/2008 i 2013/2014). Portugalczyk najdłużej, bo aż sześć lat, czekał na kolejnego gola w finale Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Kubicki: wyjść z grupy i... po medal (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
