Środa w La Liga: Iniesta kontuzjowany, Real zainteresowany Gamezem

Poważnie osłabiona przez najbliższe dwa tygodnie jest FC Barcelona. W jej barwach z powodu kontuzji nie będzie mógł bowiem występować Andres Iniesta. Wciąż nie wiadomo czy Juande Ramos będzie w przyszłym sezonie trenować Real Madryt. Jeśli do tego dojdzie, były szkoleniowiec Tottenhamu Hotspur będzie chciał na pewno sprowadzić do drużyny Jesusa Gameza z Malagi.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Gamez na celowniku Realu

Trener Realu Madryt od kilkunastu miesięcy interesuje się Jesusem Gamezem z Malagi. Prawy obrońca beniaminka był już trzykrotnie osobiście obserwowany przez skautów z ekipy Królewskich.

23-latek jest wychowankiem Malagi, gdzie zagrał już w 96 meczach. Pewną pozycję w jedenastce andaluzyjskiego klubu zdobył sobie na boiskach drugiej ligi, a teraz wraz z kolegami jest jedną z największych niespodzianek Primera Division.

Klauzula odejścia Gomeza wynosi 10 mln euro, jednak prezydent Malagi jest podobno gotowy przyjąć kwotę nawet o 4 mln mniejszą.

Bardzo dobra postawa obrońcy wywołała zainteresowanie nie tylko w ekipie Realu. Obserwują go także inne hiszpańskie i angielskie kluby, jak chociażby Valencia, Villarreal, Atletico Madryt, Sevilla, Tottenham Hotspur, Blackburn Rovers czy Aston Villa.

Defensorzy Atletico powracają do zdrowia

Do zdrowia w ekipie Atletico Madryt powracają dwaj obrońcy - Pablo Ibanez oraz Luis Amaranto Perea. Obaj powinni być do dyspozycji trenera Abela Resino na sobotni mecz przeciwko Sevilli.

Defensorzy ponownie pojawili się na treningu z resztą drużyny we wtorek. Perea nie mógł wystąpić w ostatnim pojedynku z Getafe ze względu na uraz szyi, natomiast Ibanez derby stolicy zakończył z drobną kontuzją.

Van der Vaart nie wróci do Hamburga

Na łamach niemieckiego Bilda Rafael van der Vaart przyznał, że nie ma zamiaru wracać do swojego byłego klubu z Realu Madryt. Pomocnik trafił na Santiago Bernabeu w ostatnie lato i początek sezonu może zaliczyć do udanych. Później jednak wszystko potoczyło się nie po jego myśli i Holender często rozpoczyna mecze z ławki rezerwowych.

Z tego względu pojawiła się informacja, jakoby trener Hamburga - Martin Jol byłby poważnie zainteresowany usługami van der Vaarta.

- Chcę pozostać w Realu, pomimo, że przeżyłem świetne chwile w Hamburgu. Powrót jest niemożliwy - przyznał zawodnik.

Iniesta kontuzjowany

Pecha w końcówce wtorkowego treningu FC Barcelony miał Andres Iniesta. Pomocnik poczuł ból w lewym udzie, a badania medyczne wykazały, że został naciągnięty jeden z mięśni. W tej sytuacji trener Pepe Guardiola nie będzie mógł skorzystać z gracza przez dwa tygodnie.

Iniesta nie będzie mógł zagrać w kilku ważnych meczach. Za tydzień odbędzie się pierwsze spotkanie 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko Olympique Lyon. Zawodnik nie pojawi się także podczas ligowych potyczek z Espanyolem Barcelona i Atletico Madryt, a także w półfinałowym rewanżu o Copa del Rey z Realem Mallorca.

Robben i Sneijder gotowi, Diarra z problemami

Arjen Robben i Wesley Sneijder ostatecznie będą gotowi na najbliższy ligowy mecz z Betisem Sevilla. Wtorkowe wieści doniosły o możliwej absencji obu Holendrów związanej z urazami mięśni, ale kolejne badania dają duetowi zielone światło na występ w sobotnim pojedynku.

Trener Królewskich - Juande Ramos może się jednak zdecydować na niewystawienie reprezentantów Oranje ze względu na mecz w 1/8 Lidze Mistrzów z Liverpoolem.

Kłopoty pojawiły się natomiast u Lassany Diarry. Defensywny pomocnik ma problemy żołądkowe i nie brał udziału w środowym treningu.

Juanito za Heitingę?

Wtorkowym informacjom z hiszpańskich mediów na temat podpisania przedwczesnego kontraktu pomiędzy Juanito i Atletico Madryt zaprzeczył sam piłkarz. Los Rojiblancos wciąż więc muszą się starać, aby pozyskać defensora za darmo w letnim okienku transferowym. Jeśli do tego dojdzie na sprzedaż zostanie wystawiony John Heitinga.

Piłkarz trafił za 10 mln euro na Vicente Calderon przed rokiem z Ajaxu Amsterdam, jednak swoją postawą nie zadowolił włodarzy hiszpańskiego klubu.

Juanito ma natomiast kontrakt z Betisem do końca tego sezonu i jak zapewnia jego intencją jest pozostanie w Andaluzji. Klub odrzucił jednak jego propozycję, w której widniał zapis o 3-letniej umowie z roczną pensją w wysokości 1 mln euro. W tej sytuacji defensor rozpoczął rozmowy z innymi klubami, ale jak sam zapewnia - nic jeszcze nie podpisał.

Ostatni sezon Contry w Getafe?

Cosmin Contra z Getafe przyznał, że jest to jego najprawdopodobniej ostatni sezon w stołecznym klubie. Jego kontrakt upływa w najbliższe lato, a Rumun jeszcze nie rozmawiał z zespołem (i raczej nie zamierza) na temat ewentualnego przedłużenia.

Contra występuje w ekipie z przedmieść Madrytu od 2009 roku, kiedy to trafił tu z zespołu Atletico.

Pech piłkarza Recreativo Huelvy

Pomocnik Recreativo Huelva - Sisi ma zapalenie wątroby typu A, przez co będzie wykluczony z gry przez co najmniej dwa miesiące. Absencja może jednak potrwać znacznie dłużej, a będzie to zależne od czwartkowych testów medycznych.

Piłkarz tym samym nie pomoże w bardzo ważnym momencie dla klubu. Andaluzyjczycy zajmują bowiem 16 miejsce i mają zaledwie cztery oczka przewagi nad Realem Mallorką, która jest ostatnia w tabeli Primera Division.

Leo Franco blisko nowej umowy

Argentyński golkiper Atletico Madryt - Leo Franco wierzy, że w niedalekiej przyszłości podpisze nowy kontrakt i pozostanie na dłużej na Vicente Calderon. Bramkarz zapewnił, że negocjacje idą w dobrym kierunku.

Obecna umowa Franco wygasa na zakończenie sezonu. W podobnej sytuacji jest Maniche, z którym Los Rojiblancos również pragną przedłużyć umowę.

Villarreal powalczy o Bojana

Jednym z głównych planów Villarreal na letnie okienko transferowe jest pozyskanie Bojana Krkica z FC Barcelony. Żółte Łodzie Podwodne szykują już umowę za napastnika, którego jednak nie będzie tak łatwo sprowadzić.

Duma Katalonii nie ma zamiaru sprzedawać młodziana, jak i również Bojan czuje się szczęśliwy na Camp Nou. Trener Manuel Pellegrini jest jednak zmuszony poszukiwać nowych atakujących, gdyż niepewna jest przyszłość Guillermo Franco oraz Nihata Kahveci. Pierwszy nie może przebić się do podstawowego składu, a dodatkowo ma oferty z Meksyku, natomiast Turek znajduje się w kręgu zainteresowań kilku europejskich klubów.

Marquez chce zostać w Barcelonie

Defensor FC Barcelony - Rafael Marquez przyznał, że pragnie przedłużyć umowę z klubem, jednak nie ma zamiaru się z tym spieszyć. Meksykanin jest jednym z katalońskich piłkarzy, którym kończy się kontrakt w 2010 roku.

- Nie rozmawiałem jeszcze z klubem na ten temat, ale chcę tu pozostać tak długo, jak to możliwe. Chcę dalej tu grać i myślę, że nie będzie to stanowiło żadnych problemów - przyznał Marquez.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×