"W połowie sierpnia będzie gotowy do pełnego obciążenia" - poinformował klub z Signal Iduna Park w Dortmundzie w odpowiedzi na doniesienia niemieckich mediów o tym, że Marco Reus najprawdopodobniej w 2016 roku nie pomoże już zespołowi Thomasa Tuchela.
Według Borussii, dolegliwości, z jakimi zmaga się piłkarz i które wykluczyły go z udziału w Euro 2016, nie należą do najpoważniejszych. Zawodnik bezpośrednio po urlopie ma kontynuować rehabilitację, a niewiele później pojawi się na boisku. Na mecz o Superpuchar Niemiec z Bayernem Monachium oraz pierwsze spotkania Bundesligi nie zdąży, ale możliwe, iż zagra w pierwszej wrześniowej kolejce Ligi Mistrzów.
Informacje o dobrych rokowaniach w sprawie Reusa cieszą fanów BVB tym bardziej, że coraz realniejsze wydaje się odejście innego kluczowego pomocnika Henricha Mchitarjana. Ormianin chce opuścić wicemistrza Niemiec na rzecz Arsenalu, a działacze nie będą blokować jego transferu ze względu na wygasający w 2017 roku kontrakt.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Bogdan Zając przed meczem z Niemcami: Chcemy napisać piękną historię
[/color]