Czy Zlatan Ibrahimovic na pewno zagra w Manchesterze? Bayern Monachium wkracza do gry

Getty Images / Mikael Sjoberg/Ombrello / Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović
Getty Images / Mikael Sjoberg/Ombrello / Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović

Szwedzki napastnik odchodzi z PSG i jego nazwisko jest łączone przede wszystkim z Manchesterem United. Jednak "Mirror" twierdzi, że do walki o Ibrahimovica wszedł także mistrz Niemiec, który obawia się odejścia Roberta Lewandowskiego.

Manchester United, po objęciu fotela szkoleniowca przez Jose Mourinho, przygotował ogromny budżet na transfery. Portugalczyk przedstawił władzom klubu długą listę piłkarzy, których widziałby w zespole, a na jej czele jest napastnik  Zlatan Ibrahimović.

Wedle ostatnich doniesień Szwed już się dogadał z angielskim klubem, ale obie strony czekają z publicznym ogłoszeniem tej informacji do 30 czerwca, bo wtedy oficjalnie wygasa dotychczasowy kontrakt Ibrahimovica z Paris Saint-Germain.

Jednak brytyjski "Mirror" twierdzi, że sprawa nie jest jeszcze sfinalizowana, a do walki o utytułowanego zawodnika włączył się Bayern Monachium. Mistrz Niemiec obawia się odejścia Roberta Lewandowskiego, mocno kuszonego przez Real Madryt i szuka ewentualnego zastępstwa, najlepiej tak samo bramkostrzelnego.

ZOBACZ WIDEO Jakub Wawrzyniak: Stać nas na zwycięstwo nad Niemcami

Nowym trenerem Bayernu jest Carlo Ancelotti, który już współpracował ze Szwedem w Paryżu i obaj bardzo dobrze ten okres wspominają. Do tego mistrz Niemiec ma jeden ogromny atut, którego brakuje ekipie z Manchesteru - zagra w Lidze Mistrzów. A wygranie tych rozgrywek jest wciąż niespełnionym marzeniem Ibrahimovica.

Oba kluby są gotowe spełnić wygórowane wymagania finansowe napastnika, który życzy sobie 200 tysięcy funtów tygodniowo oraz sowitego jednorazowego bonusu w momencie podpisania umowy.

Ostateczna decyzja co do przyszłości Szweda ma zostać podana do publicznej wiadomości po Euro.

[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Szymon Marciniak sędziował Hiszpanii. "Polak jest pozbawiony układu nerwowego"

[/color]

Źródło artykułu: