Manchester United, po objęciu fotela szkoleniowca przez Jose Mourinho, przygotował ogromny budżet na transfery. Portugalczyk przedstawił władzom klubu długą listę piłkarzy, których widziałby w zespole, a na jej czele jest napastnik Zlatan Ibrahimović.
Wedle ostatnich doniesień Szwed już się dogadał z angielskim klubem, ale obie strony czekają z publicznym ogłoszeniem tej informacji do 30 czerwca, bo wtedy oficjalnie wygasa dotychczasowy kontrakt Ibrahimovica z Paris Saint-Germain.
Jednak brytyjski "Mirror" twierdzi, że sprawa nie jest jeszcze sfinalizowana, a do walki o utytułowanego zawodnika włączył się Bayern Monachium. Mistrz Niemiec obawia się odejścia Roberta Lewandowskiego, mocno kuszonego przez Real Madryt i szuka ewentualnego zastępstwa, najlepiej tak samo bramkostrzelnego.
ZOBACZ WIDEO Jakub Wawrzyniak: Stać nas na zwycięstwo nad Niemcami
Nowym trenerem Bayernu jest Carlo Ancelotti, który już współpracował ze Szwedem w Paryżu i obaj bardzo dobrze ten okres wspominają. Do tego mistrz Niemiec ma jeden ogromny atut, którego brakuje ekipie z Manchesteru - zagra w Lidze Mistrzów. A wygranie tych rozgrywek jest wciąż niespełnionym marzeniem Ibrahimovica.
Oba kluby są gotowe spełnić wygórowane wymagania finansowe napastnika, który życzy sobie 200 tysięcy funtów tygodniowo oraz sowitego jednorazowego bonusu w momencie podpisania umowy.
Ostateczna decyzja co do przyszłości Szweda ma zostać podana do publicznej wiadomości po Euro.
[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Szymon Marciniak sędziował Hiszpanii. "Polak jest pozbawiony układu nerwowego"
[/color]