Uraz reprezentacyjnego pomocnika może być groźny. Łukasz Garguła już w 6. minucie spotkania opuścił boisko. Pomocnik GKS-u Bełchatów upadł tak niefortunnie na murawę, że nadciągnął więzadła poboczne w kolanie.
Dokładna diagnoza zostanie postawiona dopiero po badaniach lekarskich. Już teraz jednak wiadomo, że uraz jest groźny i może wymagać długiej rehabilitacji. Potwierdza to trener bełchatowian Rafał Ulatowski. - Rokowania nie są najlepsze - mówi Przeglądowi Sportowemu asystent Leo Beenhakkera.
Źródło artykułu: