W sobotę zespół Legii Warszawa rozegrał piąte spotkanie pod wodzą Besnika Hasiego w okresie przygotowawczym przed sezonem 2016/2017. Warszawianie mieli zmierzyć się z Zenitem Sankt Petersburg, ale ostatecznie rywalem mistrzów Polski była CSKA Sofia.
I to Bułgarzy lepiej rozpoczęli spotkanie. Już w 12. minucie meczu objęli prowadzenie po strzale głową Nunesa. Warszawianie próbowali szybko odrobić straty, ale w decydujących momentach akcji brakowało precyzji i nieco szczęścia. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy groźnie zaatakowali rywale, ale uderzenie Viany obronił Arkadiusz Malarz.
W drugiej części meczu obraz gry się nie zmienił. Mistrzowie Polski dalej atakowali, ale nie potrafili doprowadzić do wyrównania. Co prawda piłkę w bramce umieścił Michaił Aleksandrow, ale Bułgar był na pozycji spalonej.
Warszawianie w okresie przygotowawczym rozegrali pięć meczów. Bilans nie napawa optymizmem przed starciem nowego sezonu. Podopieczni Hasiego wygrali zaledwie jedno spotkanie, pokonując 5:1 III-ligowca z Austrii.
W czwartek Legia na własnym boisku zmierzy się z Lechem Poznań. Będzie to spotkanie o Superpuchar Polski.
Legia Warszawa - CSKA Sofia 0:1 (0:1)
0:1 - Nunes 12'
Składy:
Legia: Malarz - Broź (Bereszyński 72’), Lewczuk, Rzeźniczak, Hlousek (Brzyski 46’) - Moulin (Kopczyński 72’), Vranjes (Makowski 46’) - Kucharczyk, Guilherme (Kulenović 66’), Aleksandrow (Masłowski 78’) - Niezgoda (Sulley 46’, Kosecki 72’)
CSKA: Kitanov - Martin, Galabov, Chorbadyhyiski, Dyulgerov - Yordanovm, Nunes, Galchev, Malmov - Viana, Yordanov.
ZOBACZ WIDEO: Polscy piłkarze porywają tłumy. "To jest niesamowite i nieocenione"