Jako piłkarz Kazimierz Moskal był z związany z Wisłą w latach 1982-1990 oraz 1999-2003 i rozegrał dla niej łącznie 289 oficjalnych spotkań. Jako szkoleniowiec prowadził Białą Gwiazdę trzykrotnie w latach 2007 i 2011-2012 oraz od 10 marca do 30 listopada 2015 roku. Pracował też w GKS-ie Katowice i Bruk-Becie Termalice Nieciecza, ale dopiero w sobotę zadebiutuje przy Reymonta 22 jako trener rywala 13-krotnych mistrzów Polski.
- Prowadząc Termalikę, miałem sparing z Białą Gwiazdą, ale mecz w sobotę będzie pierwszym ligowym przeciwko Wiśle. Nigdy nie ukrywałem, że Wisła to klub, w którym zawsze chciałem grać i wyjątkowe dla mnie miejsce - mówi Moskal.
Trenerem Pogoni został 24 maja, zastępując w Szczecinie Czesława Michniewicza, pod wodzą którego Portowcy prezentowali minimalistyczny styl. Pogoń Moskala ma grać efektownie, "na tak".
ZOBACZ WIDEO Paweł Korzeniowski: Rio? Wszystko albo nic (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Niezależnie od klasy rywala i miejsca rozegrania meczu, wychodzimy na boisko by grać swoją piłkę i zdobyć trzy punkty - zapewnia Moskal.
Dariusz Wdowczyk też zmierzy się ze swoim byłym klubem. Biała Gwiazda to już jego ósmy przystanek w trenerskiej karierze, ale Pogoń jest w tym gronie wyjątkowa. To w Szczecinie Wdowczyk wrócił do zawodu po pięcioletniej przerwie spowodowanej dyskwalifikacją za udział w aferze korupcyjnej.
- Mam bardzo dobre wspomnienia ze Szczecina. Tam dano mi szansę powrotu do zawodu i mimo że początkowo patrzono na to z dużym dystansem, to graliśmy atrakcyjną i ładną piłkę, osiągając niezłe wyniki. Zdarzały się również porażki takie jak z Wisłą 0:5 tu przy Reymonta, ale sądzę, że pozostawiliśmy tam po sobie dobre wrażenie - mówi.
Wdowczyk przejął Białą Gwiazdę 13 marca, gdy ta po 26. kolejce poprzedniego sezonu miała tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową, a w 11 rozegranych pod jego wodzą meczach sięgnęła po 24 "oczka" i została umownym mistrzem grupy spadkowej. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i po dobrym finiszu poprzedniego sezonu przy Reymonta 22 liczą na to, że po sześciu latach przerwy Wisła znów będzie czołowym zespołem ligi.
- Oczekiwania na nowy sezon zdecydowanie różnią się od tych, które były, kiedy przychodziłem do Wisły. Wtedy celem było utrzymanie się w lidze, a niewiele zabrakło do tego, byśmy awansowali do grupy mistrzowskiej. Teraz to nasz obowiązek. Walka o europejskie puchary i o mistrzostwo Polski to coś, co stawiamy sobie za cel na ten sezon - przyznaje Wdowczyk.
Pogoń zagra w Krakowie w optymalnym składzie, podczas gdy Wisła będzie musiała sobie radzić bez Krzysztofa Mączyńskiego, który po udziale w Euro 2016 treningi wznowi dopiero w poniedziałek oraz bez Donalda Guerriera, który po powrocie z Copa America 2016 nie dołączył jeszcze do drużyny.
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin / sb. 16.07.2016 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Wisła: Miśkiewicz - Guzmics, Głowacki, Sadlok - Jović, Brlek, Boguski, Małecki, Mójta - Ondrasek, Brożek.
Pogoń: Kudła - Rudol, Czerwiński, Fojut, Lewandowski - Adam Frączczak, Drygas, Rafał Murawski, Nunes, Gyurcso - Zwoliński.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).