Tomasz Lisowski chce zostać w Górniku Zabrze

 / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna

Tomasz Lisowski od kilku dni trenuje wraz z Górnikiem Zabrze. Były reprezentant Polski nie ukrywa, że chciałby związać się kontraktem ze śląskim klubem. - Robię wszystko, by przekonać do siebie sztab trenerski - przyznał Lisowski.

Tomasz Lisowski treningi z Górnikiem Zabrze rozpoczął podczas zgrupowania w Opalenicy, gdzie wystąpił w jednym sparingu. 14-krotni mistrzowie Polski przegrali w nim 1:2 z II-ligową Wartą Poznań. Przyszłość byłego reprezentanta Polski ma wyjaśnić się w sobotę, a on sam nie ukrywa, że chce zostać w śląskim klubie.

- Chciałbym zostać w Górniku na dłużej, aby pomóc klubowi w powrocie do Ekstraklasy. Czyli tam, gdzie jest jego miejsce. Teraz robię wszystko, by przekonać do siebie sztab trenerski Górnika. Górnik kojarzy mi się przede wszystkim z wielką marką piłkarską, jedną z największych w Polsce. Nie będę ukrywał, że bardzo chciałbym założyć koszulkę Górnika, ale to nie zależy tylko ode mnie - powiedział Lisowski, który ma na swoim koncie trzy mecze w reprezentacji Polski.

W sobotę Górnik Zabrze ma rozegrać mecz sparingowy z SC Znojmo. Sam zawodnik jest gotowy do gry w kontrolnym starciu z czeskim zespołem. - Czekam na decyzję trenera Marcina Brosza. Jeśli trener powie, że mam jechać do Czech i grać, to postaram się zagrać na maksa, bo to może być dla mnie decydująca gra. A wiadomo, że chcę się pokazać z jak najlepszej strony - stwierdził Lisowski.

31-letni obrońca ostatni sezon spędził w Chojniczance Chojnice, gdzie wystąpił łącznie tylko w siedmiu spotkaniach. Wcześniej grał między innymi w Koronie Kielce i Widzewie Łódź. W Ekstraklasie zaliczył 134 mecze, w których strzelił trzy bramki.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Piątek: widzieliśmy, że rywali łapały już skurcze (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: