Holger Badstuber z Bayernu wraca po czwartej poważnej kontuzji. Od 2013 roku zagrał tylko 26 razy

Holger Badstuber jest jednym z największych pechowców ostatnich lat w zawodowym futbolu. Obrońca Bayernu Monachium nie poddaje się jednak i znów jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Dramat Holgera Badstubera zaczął się w grudniu 2012 roku. Defensor w pojedynku z Borussią Dortmund zerwał więzadła krzyżowe i musiał pauzować przez półtora roku! Na boisko wrócił na krótko - po paru miesiącach znów trafił do gabinetu lekarskiego.

Badstuber występował w meczach Bayernu Monachium od stycznia do kwietnia 2015 roku i radził sobie na tyle dobrze, że otrzymał nawet powołanie od Joachima Loewa. Niestety wkrótce później środkowy obrońca doznał kolejnej kontuzji i na boisko powrócił dopiero w listopadzie.

Pep Guardiola za pierwszym skorzystał z Badstubera 16 razy, za drugim zdołał wystawić go tylko 9-krotnie. 27-latek po rozegraniu kilku spotkań zaczął uskarżać się na problemy ze stawem skokowym. Efekt? Koniec sezonu już w lutym i kolejna rehabilitacja.

Badstuber dopiero pod koniec lipca jest powtórnie gotowy do gry i ma brać udział w spotkaniach z AC Milan, Interem Mediolan oraz Realem Madryt w okresie przygotowawczym. Być może za kadencji Carlo Ancelottiego Niemiec będzie miał więcej szczęścia. Bawarczycy wciąż w niego wierzą i przedłużają jego kontrakt.

Badstuber od stycznia 2013 roku opuścił 192 spotkania Bayernu, a wziął udział w 25 pojedynkach (w tym okresie zagrał także raz w kadrze):

początek kontuzjipowrót do gryopuszczone mecze Bayernu
grudzień 2012 maj 2014 124
wrzesień 2014 styczeń 2015 21
kwiecień 2015 listopad 2015 25
luty 2016 lipiec 2016 22

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz: igrzyska to nie tylko sport (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)