[tag=44279]
Krystian Bielik[/tag] razem Robem Holdingiem, innym młodym defensorem, tworzył parę stoperów. Zadanie mieli niezwykle trudne, ponieważ wśród gwiazd MLS nie brakowało topowych zawodników. Wystarczy wspomnieć, że polski piłkarz miał naprzeciw siebie słynnego Didiera Drogbę. W ataku wspierali go nie mniej sławni David Villa, Giovani dos Santos czy Andrea Pirlo.
Arsenal już w 11. minucie objął prowadzenie. Joel Campbell wywalczył rzut karny i sam zamienił go na bramkę. Kanonierzy przeważali, a gwiazdy MLS nie potrafiły do końca stworzyć okazji strzeleckich.
Tuż przed przerwą błąd popełnił Krystian Bielik. Przy wyprowadzaniu piłki podał wprost do rywala. Futbolówka chwilę później wylądowała pod nogami Didiera Drogby, który "na raty" pokonał Petra Cecha, swojego byłego klubowego kolegę z Chelsea.
ZOBACZ WIDEO: Syn znanego napastnika rozwija karierę piłkarską. Będzie lepszy od ojca?
Na drugą odsłonę Bielik już się nie pojawił. Zadebiutował za to kupiony za 45 milionów euro Granit Xhaka. W sumie pięciu nowych zawodników pojawiło się po przerwie w ekipie Arsene'a Wengera.
Rozstrzygnięcie padło jednak w samej końcówce, gdy Chuba Akpom otrzymał płaskie podanie od Nacho Monreala i z dwóch metrów wpakował piłkę do siatki.
Dla Arsenalu był to drugi mecz towarzyski w tym sezonie. Wcześniej zremisował 1:1 z Lens.
***
Bielik został po spotkaniu uznany przez brytyjski oddział Eurosportu piłkarzem meczu, chociaż grał tylko 45 minut. Statuetka MVP trafiła jednak w ręce Chuby Akpoma, strzelca zwycięskiej bramki, a po meczu Calum Chambers mocno chwalił Roba Holdinga, a nie Bielika.
Gwiazdy MLS - Arsenal 1:2 (1:1)
0:1 - Joel Campbell (k.) 11'
1:1 - Didier Drogba 45'
1:2 - Chuba Akpom 87'
Bynajmniej dostał lekcję, że każda strata kończyć może się strzelonym golem przez topowych zawodników takich jak Czytaj całość