Embolo znalazł się na celowniku silniejszych klubów po udanym sezonie w FC Basel. 19-letni szwajcarski napastnik zdobył dziewięć goli i pomógł zespołowi w zdobyciu mistrzostwa kraju.
Młody zawodnik w czerwcu dołączył do Schalke. Christian Heidel przyznał, że klub musiał stoczyć walkę o zawodnika z Manchesterem United.
- Jest wiele powodów, dla których zdecydowaliśmy się na Embolo. Przede wszystkim zadecydowały względy sportowe. To nie nowość, że to świetny piłkarz. Był powód, dla którego Mourinho usilnie próbował go ściągnąć do Manchesteru United - powiedział dyrektor sportowy.
- Widzieliśmy w nim piłkarza, z którym kibice Schalke mogą się utożsamiać, tak jak Benedikt Hoewedes, Leroy Sane czy Ralf Fahrmann. Podobnie było z nim w Basel, gdzie 80 procent sprzedawanych koszulek było z jego nazwiskiem. Jest bardzo otwarty, zawsze uśmiechnięty, dzięki czemu ludzie go lubią - dodał.
- Zdaliśmy sobie sprawę, że może nam uciec, bo inne kluby są nim zainteresowane. Prezydent Clemens Tonnies użyczył swój samolot. O 13 wylecieliśmy do Montpellier i wróciliśmy pięć godzin później. W tak krótkim czasie dokonaliśmy transakcji - zdradził Heidel.
ZOBACZ WIDEO Maciej Dąbrowski: mogliśmy to spotkanie spokojnie wygrać (źródło TVP)
{"id":"","title":""}