Dariusz Wdowczyk: Nie jest łatwo pozbierać się po dwóch dotkliwych przegranych

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski  / Na zdjęciu: Dariusz Wdowczyk
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Dariusz Wdowczyk

Wisła Kraków przegrała w Gdańsku z Lechią 1:3. Dariusz Wdowczyk przyznał, że gospodarze byli lepszą drużyną. Żałuje on, że drugi raz z rzędu jego ekipa przegrała w Trójmieście.

Wisła Kraków po raz drugi z rzędu przegrała na wyjeździe. - Gratuluję Lechii zdobycia trzech punktów. Z przebiegu meczu był to lepszy zespół od nas. Nie udało nam się w meczach na Wybrzeżu zdobyć punktów i jedziemy do Krakowa z zerową zdobyczą punktową - powiedział Dariusz Wdowczyk, trener krakowskiego klubu.

- Wydawało mi się, że w drugiej połowie przejmujemy inicjatywę, ale straciliśmy drugą bramkę. Porażki są wkalkulowane w ten zawód. Nie jest łatwo się pozbierać po dwóch dotkliwych przegranych. Musimy szukać co jest przyczyną i szykować się na mecze, które są przed nami - dodał.

W sobotę w osiemnastce meczowej nie znalazł się Krzysztof Mączyński. - Ma on dolegliwość taką jak wcześniej przed Euro 2016. Wciąż ma problemy z kolanem. Chciałem żeby odpoczął, bo pojawiły się przeciążenia. Mam nadzieję, że na następny mecz będzie gotowy do gry - ocenił Wdowczyk.

Wisłę w ostatnich dniach objął nowy właściciel. - Ja jestem skoncentrowany na tym co robię z zespołem i to mnie interesuje. Zmiany właścicielskie są poza nami i nie mam na to wpływu. Jeszcze się nie spotkaliśmy, ale mam nadzieję że się spotkamy - stwierdził trener.

ZOBACZ WIDEO Maciej Dąbrowski: mogliśmy to spotkanie spokojnie wygrać (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)