Jakub Kosecki: Potrzebuję więcej gry

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Nie tak to miało wyglądać, ale liczy się tylko fakt, że wygraliśmy. Mamy sporo wniosków do wyciągnięcia po tym meczu. Ja też potrzebuję czasu, by wrócić do formy - mówi po meczu z Wisłą Płock pomocnik Legii, Jakub Kosecki.

W tym artykule dowiesz się o:

Legia pokonała Wisłę 3:2. Było to pierwsze zwycięstwo mistrzów Polski w tym sezonie.

- O to głównie chodziło. Cieszy nas tylko końcowy wynik. Nie tak miała wyglądać nasza gra, na pewno mamy nad czym pracować - uważa Kosecki.

Pomocnik zagrał w pierwszym składzie, od początku sezonu był tylko rezerwowym.

- Brakuje mi jeszcze pewności siebie, która zawsze była moim atutem. Zachowuje jednak spokój. Krok po kroku i dojdę do formy - ocenia swoją dyspozycję zawodnik.

- Dziękuje trenerowi za zaufanie. Przede mną dużo pracy na treningach. Brakuje mi ogrania. Liczę na coś ekstra w kolejnych tygodniach. Wiem, że niczego nie dostanę za darmo i będę musiał bardzo mocno pracować - dodaje Kosecki.

Kosecki spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w SV Sandhausen, zespole 2. Bundesligi. W tym sezonie do meczu z Wisłą rozegrał zaledwie 17 minut.

ZOBACZ WIDEO Kapustka potwierdza: zagram w Leicester City (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
jonny
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kosecki z Twoją grą to góra 2 - ga liga.Sorry ale taka prawda!  
avatar
Yakubu86
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
zapowiadał się ten brzydki ryj nieźle ale zmarnował talent po tatusiu, chyba poczuł się za pewnie w pewnym momencie. Nic już z niego nie będzie na 90%. Do 1 ligi niech sobie idzie pokopać się z Czytaj całość
avatar
Pawel Poland
1.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
jakiej formy???? tatus ci wszystko zalatwil ....i tylko dzieki tatusiowi kopaczu czasem wchodzisz na same ogony z ławy....... nieporadziles sobie w 2 lidze niemieckiej to co z ciebie za kopacz. Czytaj całość